Słyszałem w radiu, że jutro...

Słyszałem w radiu, że jutro ma być 2 razy zimniej niż dzisiaj. Nie mogę się już doczekać, co z tego wyniknie. Dziś jest 0 stopni...

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar pusheenthebest

17 lipca 2018, 23:33

Zero absolutne to -273,15 stopnia Celsjusza co na dwa daje -136,575 stopnia Celsjusza

Avatar PotasBizmut

4 lutego 2016, 07:47

To trzeba najpierw przeliczyć na kelwiny, podzielić na dwa, a potem przeliczyć z powrotem na stopnie celsjusza

Avatar iwos0warrior

21 września 2016, 16:45

@PotasBizmut: 0 : 2 = 0. Widzę, że marny z ciebie matematyk…

Avatar PotasBizmut

23 września 2016, 18:53

@iwos0warrior: Powiedziałem, że najpierw na kelwiny...

Avatar Kacpi1707

27 maja 2015, 22:29

Z tego co pamiętam to powinno być jakieś -200ºC ale nie pamietam ile.

Avatar
Konto usunięte

Edytowano - 4 czerwca 2015, 14:58

@Kacpi1707: -136,5ºC
SciFun, co nie?

Avatar Kacpi1707

4 czerwca 2015, 18:14

Coś koło tego. Tak XD

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

W szkole pani kazała napisać zdanie o jednym ptaku. Jaś się zgłasza:
- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak.
- No Jasiu tak nie wolno, a ułóż mi zdanie z dwoma ptakami.
- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła.
- A z trzema?
- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła i puścił pawia.
- A z pięcioma?
- Proszę pani ja mogę od razu ułożyć z sześcioma.
- Dobrze, ale wymyśl coś ładnego.
- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła, puścił pawia aż mu poleciały dwa gile z nosa i dalej poszedł pić na sępa

Zobacz cały dowcip

Zacząłem przynosić do pracy ciasteczka nafaszerowane marychą, żeby stwierdzić, kto mi kradnie jedzenie z lodówki. I niestety nic. Kompletnie nie mogę rozpoznać złodzieja, a jeszcze szef się ze mnie śmieje.

Zobacz cały dowcip

Największa głupota świata...?
Kupić portfel za ostatnie pieniądze

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.

Zobacz cały dowcip