Misjonarz Świadków Jehowy puka...

Misjonarz Świadków Jehowy puka do drzwi. Otwiera mu koleś (na oko 30 lat, bryle na nosie i wielkie, czarne pekaesy):
- Słucham?
- Czy wie pan, co zrobić, aby trafić do królestwa niebieskiego? - pyta Świadek.
- Nie, ale zapraszam do środka.
Świadek wchodzi, zatrzymuje się w pokoju i... nic.
- Co chciał mi pan powiedzieć? - indaguje gospodarz.
- Eeeeee.... aaaa... no ten tego... - stęka Świadek.
- Co jest? Co się stało, że pan zaniemówił?
- Jeszcze nigdy tak daleko nie wchodziłem...

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Co to jest "nic"?
- Pół litra na dwóch.

Zobacz cały dowcip

Wczoraj zadzwoniła do mnie babka z kredytem. Na co ja mówię:
- Całe szczęście, bo akurat jest u mnie komornik. Panie Marku, ile by mnie uratowało?
- 40 tysięcy.
- No to chciałbym pożyczyć kredyt na 40 tysięcy.
Babka zmieszana, nie wie co powiedzieć.
- Ale jak u pana jest komornik to my nie możemy dać panu kredytu.
- Ale jak dacie mi 40 tysięcy, to wyjdzie.

Zobacz cały dowcip

Dziennikarz pyta gościa przy ścianie płaczu:
- O co się pan modli?
- O to, aby skończyły się głód i wojny na świecie.
- I?
- Jakbym gadał do ściany.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!

Zobacz cały dowcip

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip