Stanley wraca z pogrzebu matki....

Stanley wraca z pogrzebu matki. W czasie sortowania jej rzeczy znajduje mundur ojca z drugiej wojny światowej. Z kieszeni munduru wypada pokwitowanie od szewca Hermana, datowane na 7 czerwca 1943. Parę tygodni później Stanley znajduje w czasie spaceru ten zakład szewski. Po wejściu i opowiedzeniu historii okazuje się, że staruszek przy ladzie to sam Szewc Hermann.
- Proszę o pokwitowanie.
Stanley daje je i po kwadransie szewc wraca.
- Tak, mam ten buty. Będą gotowe na przyszły wtorek.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Moj_komputer_to_ziemniak

28 października 2022, 21:53

O co chodzi?

Avatar btgdzis

30 października 2022, 10:55

@Moj_komputer_to_ziemniak: też nie wiem

Avatar KUBEKch_1

10 lutego 2023, 23:43

@btgdzis: chyba o to, że pokwitowanie było w mundurze wojskowym ojca, więc zapewne miało ono kilka a nawet kilkadziesiąt lat (nie wiadomo z której wojny), a buty dalej nie były gotowe.

Avatar Anantashesha

6 maja, 22:22

@KUBEKch_1: W zasadzie to wiadomo, jest podana data.

Avatar pmackowiakopl

3 grudnia 2022, 15:35

ultron64 wyjaśnij mi czemu robic takie dowcipy

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Mężczyzna, czytając menu, zwraca się do kelnera:
- Na czym polega twoja praca w tej restauracji?
- Obsługuję klientów, przynoszę im jedzenie...
- W takim razie przynieś mi kurczaka z grilla zza rogu, bo ceny w waszej restauracji są za wysokie.

Zobacz cały dowcip

Mąż telefonuje z polowania do domu:
- Kochanie, będę za dwie godziny w domu.
- A jak tam łowy?
- Przez miesiąc nie będziemy kupować mięsa.
- A co upolowałeś? Jelenia?
- Nie.
- Dzika?
- Przepiłem całą pensję...

Zobacz cały dowcip

- Jak nazywa się narzędzie pozwalające bezpiecznie wkładać dłonie do lodu?
- Ręka-w-ice.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...

Zobacz cały dowcip