Rozmawiają dwie babeczki:
- Ech, życie... Wracasz z pracy i zapieprzasz w domu. Dzisiaj podłogi myłam, jutro okna...
- A mąż?
- A mąż na szczęście sam się potrafi umyć.
W związku z epidemią koronawirusa zaleca się dokładniejsze pranie pieniędzy.
Środek nocy. Gliniarz zatrzymuje samochód:
- Wie pan, jakimi zakosami jedzie pański samochód?
- Panie władzo, przepraszam. Wypiłem pół litra...
- To jeszcze nie powód, żeby dawać żonie prowadzić!
Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.
Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Komentarze
Odśwież9 września 2021, 23:44
Ale że dowcip wstawiony w lutym przeszedł we wrześniu
Odpisz
3 września 2021, 07:13
Rawo i srawiedliwość
Odpisz
1 września 2021, 08:09
Po pół roku kiśnięcia przeszedł!
Odpisz
1 września 2021, 11:29
memy o ślimakach tak mają
Odpisz
11 marca 2021, 14:08
Też lubię patrzeć w rawo
Odpisz
24 lutego 2021, 13:09
Ach to rawo
Odpisz
25 lutego 2021, 08:18
@Koksik2020: oj, p mi umknęło
Odpisz