- Sensei, nie radzę sobie dobrze...

- Sensei, nie radzę sobie dobrze z budo.
- Opowiedz mi, Kohai.
- Brakuje mi lekkości i szybkości.
- Owszem.
- Brakuje mi elastyczności i zręczności.
- Owszem.
- Nie mam nieustępliwości i siły.
- Powiedz mi, Kohai, czy widziałeś, z jaką lekkością i szybkością orzeł szybuje nad skałami?
- Tak, sensei, widziałem.
- Czy zauważyłeś, z jaką elastycznością i zwinnością trzciny drżą na wietrze?
- Tak, sensei, zauważyłem.
- Czy widziałeś nieustępliwość i siłę wodospadu mielącego na pył kamienie i skały?
- Tak, sensei widziałem.
- I to jest, Kohai, twój problem. Zamiast trenować, gapisz się na jakieś gówna.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar esbek

11 listopada 2021, 16:02

W filmie karate kod jackie chan mówił siao

Avatar HerrGrievous

24 lipca 2021, 19:44

Piękne

Avatar Wikidoom

5 lipca 2021, 06:50

Dobre

Avatar Czaderek07

Edytowano - 5 lipca 2021, 22:38

@Wikidoom: Dobre

Avatar
getstickbuggedlol

20 lipca 2021, 22:10

@Czaderek07: dobre

Avatar
Konto usunięte

7 lipca 2021, 00:32

Dlaczego jego sensei nazywa go kohai?

Avatar Wojcech

10 lipca 2021, 21:40

Może tak ma na imię

Avatar
Konto usunięte

10 lipca 2021, 22:08

@Wojcech: To też tłumaczy wielką literę.

Avatar
Konto usunięte

12 lipca 2021, 19:29

To nie imię, a odniesienie do osoby z niższym stopniem szkoleniowym jeśli mowa o japońskich sztukach walki

Avatar
Konto usunięte

13 lipca 2021, 01:37

Tak się mówi?

Avatar Kwiatuszkowa

15 lipca 2021, 21:47

Oczywiście

Avatar
Konto usunięte

15 lipca 2021, 22:39

@Kwiatuszkowa: Nigdy tego nie trenowałem, więc nie wiedziałem

Avatar Kwiatuszkowa

15 lipca 2021, 22:40

Też nie, ale trochę się uczyłam o kulturze więc się trochę wie
Btw nie spodziewałam się ciebie zauważyć w dowcipach
Ale spodziewałam się tego nie spodziewać

Avatar
Konto usunięte

15 lipca 2021, 22:41

@Kwiatuszkowa: O kulturze sztuk walki?

Avatar Kwiatuszkowa

15 lipca 2021, 22:43

Ogółem Japonii, ale to też gdzieś się natrafiło przy okazji

Avatar
Konto usunięte

15 lipca 2021, 23:03

@Kwiatuszkowa: A pamiętasz może, gdzie o tym wyczytałaś?

Avatar Kwiatuszkowa

15 lipca 2021, 23:15

Niestety nie, to było kilka stron, a do tego trochę też wiem od kogoś kto na nie chodzi

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Nigdy nie jest się za starym na próbowanie nowych rzeczy. Moja babka zaczęła biegać, kiedy miała sześćdziesiąt pięć lat. Teraz ma siedemdziesiąt jeden i ciągle nikt nie wie, gdzie jest.

Zobacz cały dowcip

Lech Kaczyński umarł. Jego dusza powędrowała do bram nieba, gdzie czekał na niego św. Piotr. Piotr zatrzymuje Lecha i mówi:
- Słuchaj, stary. Z kimś takim jak ty nie mamy do czynienia na co dzień, mamy więc specjalną procedurę dla takich przypadków. Szef każe ci spędzić jeden dzień w piekle, i jeden w niebie, żebyś mógł sobie sam wybrać miejsce zamieszkania. Tam, gdzie wybierzesz, spędzisz wieczność.
Uśmiechnięty Kaczyński odpowiada:
- Ale ja już wybrałem, chcę do nieba!
Na to Piotr:
- Przykro mi, takie są zasady.
Więc Lech wsiadł najpierw do windy prowadzącej do piekła. Winda się zatrzymała, drzwi się otwierają. Widok wprawia pasażera w zaskoczenie.
Przed nim jest zielone pole golfowe, obok widać pawilon klubowy. Siedzą tam wszyscy jego nieżyjący przyjaciele, rodzina, elegancko ubrani. Na jego widok biegną z otwartymi ramionami i witają go radośnie, a następnie zapraszają na wytrawną kolację z szampanem i kawiorem. Przy kolacji odwiedza ich diabeł, tak samo elegancko ubrany, czysty, ogolony itd. Przynosi im lody.
Gdy Lech kończy piąty kieliszek szampana, diabeł mówi:
- Śmiało, Leszku, wypij następny.
- No, nie wiem czy to wypada...
- Spoko, tu jest piekło i wszystko wolno!
**
Po 24 godzinach spędzonych w piekle Lech zaczyna się poważnie zastanawiać. "W sumie diabeł to fajny gość, kulturalny, opowiada śmieszne dowcipy. Nie jest tak źle, ale zobaczymy, jak będzie w niebie."
Przyszła kolej na wizytę w niebie. Co prawda czysto, ładnie, wokół sami mili ludzie i oczywiście Szef. Lech czuje się troszkę nieswojo, zwłaszcza że zamiast dobrego klubu jest zwyczajna jadłodajnia, nikt nie opowie świńskiego dowcipu ani wulgarnie nie zażartuje. W dodatku wszyscy ciągle powtarzają o "wieczystym pokoju" i generalnie jest miło, ale nieciekawie.
Gdy przyszedł czas na wybór, Kaczyński przychodzi do św. Piotra i mówi:
- Widzisz, Piotrze... niebo niewątpliwie też ma zalety itd, ale chyba jednak wolałbym pójść do piekła...
Piotr oczywiście nie kwestionował wyboru. Nagle Kaczyński poczuł, że traci grunt pod nogami i po krótkim locie twardo wylądował na spalonej, ognistej ziemi. Rozejrzał się wokół i z przerażeniem stwierdził, że piekło już nie jest wspaniałą sielanką. Przed nim była tylko smoła, sadza i unosił się smród palonych zwłok. Ujrzał swoich przyjaciół poddawanych okrutnym torturom, skutych łańcuchami. Nagle poczuł kudłatą, śmierdzącą łapę diabła na swoim garniturze. Przestraszony, spytał:
- Kolego diable, a gdzie się podziało pole golfowe, klub i szampan? Czemu nie jest już tak pięknie, jak było tu wczoraj?
Na to diabeł z uśmiechem:
- Wczoraj mieliśmy kampanię wyborczą. Dziś, synku, zagłosowałeś na nas.

Zobacz cały dowcip

W autobusie straszny tłok.
- No nie pchaj się pan na chama!
- O, przepraszam, nie wiedziałem z kim mam do czynienia.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.

Zobacz cały dowcip

Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip