- A jutro... - mówi psycholog z Poradni Małżeńskiej - ...proszę przyprowadzić ze sobą żonę i wtedy przedyskutujemy spokojnie wasz problem.
- To musi się Pan zdecydować... - powiedział mąż - ... albo mam przyprowadzić żonę albo mamy spokojnie coś przedyskutować...
Na lekcji biologii pani pyta się Jasia:
- Jaki pożytek mamy z gęsi?
- Smalec.
- I co jeszcze?
- Smalec.
- Jasiu, na czym śpisz w domu?
- Na łóżku.
- A co masz pod głową?
- Poduszkę.
- A co jest w poduszce?
- Dziura.
- A co wyłazi z dziury?
- Pierze.
- No właśnie. To powiedz Jasiu, co mamy z gęsi...?
- Smalec.
Jaka jest ulubiona pogoda zombie?
- Burza mózgów.
Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!
Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Komentarze
Odśwież24 listopada 2018, 19:34
Czemu nie na głównej? Fajny humor. Nie czarny i krótki dowcip, a jednak wywołuje uśmiech na twarzy :)
Pozdrawiam, Filizaneczkaherbaty;)
Odpisz
9 maja 2019, 13:44
Uważasz że w poczekalni są słabe żarty? Admin trochę sprawdza długo, w końcu nadejdzie czas aby żart przeszedł na główną, albo został usunięty/skisł w poczekalni
Odpisz
20 marca 2021, 00:56
jeju dziękuję ^^ milo strasznie
Odpisz
12 kwietnia 2020, 00:49
Pewnie ogrodnik jakiś
Odpisz
20 marca 2021, 00:56
@gury_wamac: hahaha
Odpisz
28 października 2018, 10:21
ha ha
Odpisz