- Chciałbym sobie zamówić spodnie. Czy znasz jakiegoś dobrego krawca?
- Jak spodnie, to tylko Grynberg. Idź prosto do Grynberga.
- Tylko, że ja chcę uszyć sobie takie bardzo, bardzo obcisłe spodnie. Czy Grynberg będzie potrafił uszyć obcisłe spodnie?
- Pytanie, czy Grynberg będzie potrafił uszyć obcisłe spodnie! Grynberg uszyje ci takie obcisłe spodnie, że jak ktoś tylko spojrzy poniżej twojego pasa, to od razu będzie widział, jakiego jesteś wyznania!
Jola zwierza się koleżance w kawiarni przy kawie:
- Wiesz, namyśliłam się i chyba wyjdę za Piotra.
- Dobrze zrobisz. Ten głupek nie zasługuje na lepszy los.
Moja żona zaczęła walkę z cellulitem. Je więcej, żeby skóra się napięła.
Jedzie Jasio rowerem:
- Lowelku jedź!
- Lowelku stój!
Pewna pani widząc jego wadę wymowy mówi:
- Taki duży chłopczyk, a nie potrafi poprawnie wymówić ''r''
A Jasio na to:
- Spierrrdalaj starrra kurrrwo! A ty Lowelku jedź.
Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.
Mąż z żoną baraszkują w sypialni. Zabierają się do tego bez pośpiechu, powoli budując romantyczny nastrój. Nagle zza ściany słyszą wkurzonego sąsiada:
- Co to ma być? Ruszać się, ślimaki jedne!
Trochę speszeni odsuwają się od siebie i z niepokojem patrzą dookoła, a zza ściany znowu:
- Jesteś facet czy pedał? No bierz ją! Bierz ją ku**a!
Żona na to:
- Ten stary zbok chyba nas podgląda. Zobacz czy ściana nie jest dziurawa.
I zaczyna się szukanie dziury w całym, ale na nic - mur jest solidny i szczelny niczym Durex Extra Safe.
Nadal zaniepokojeni, atmosfera jest już mocno zepsuta, ale w końcu inne uczucia biorą górę i para znów zaczyna się obściskiwać. A zza ściany znowu:
- No szybciej! Tyle kasy na was poszło, ciamajdy!
Żona od razu:
- O czym on gada? Ten psychol chyba podłożył nam tutaj kamerę!
I zaczyna się zaglądanie w każdy kąt, przestawianie mebli i panika, chcą już dzwonić na policję, kiedy nagle mąż łapie się za głowę.
- Nie dzwoń. Rany boskie, debil ze mnie, nie dzwoń! Mecz! Kompletnie zapomniałem!
Klientka w chińskiej restauracji pyta kelnerkę:
- Co pani dziś poleca? Kurczaka orientalnego czy Kaczkę w sosie słodko-kwaśnym?
- Aaa... Jeden pies.
Komentarze
Odśwież15 grudnia 2018, 08:56
ehh, kurde, kopiowanie z dowcipu poniżej. tak to se można a i tak już nie będzie śmieszne
Odpisz
15 grudnia 2018, 15:07
@SkrzydlataHusaria: Którego dowcipu? To prawda, że jest ten dowcip skopiowany z innej strony. Ale nigdy nic nie kopiowałem z tej strony i potem znów tutaj wstawiałem ;)
Odpisz
15 grudnia 2018, 16:51
@SkrzydlataHusaria: A W ogóle dołączę do rozmowy. Tamten Dowcip jest od tej Samej Osoby
Odpisz
15 grudnia 2018, 19:24
@iger3: tego o baletmistrzach, masz pod tym
Odpisz
17 grudnia 2018, 19:36
@Htuqe: Widzisz, nawet nie pamiętałem że wrzuciłem podobne dowcipy, ponieważ były one udostępnione w pewny odstępie czasowym ;)
Odpisz
17 grudnia 2018, 19:39
@SkrzydlataHusaria: Nie można było wrzucić linka? Musiałem przejść na główną, chyba pierwszy raz w życiu tam wszedłem ;D No teraz widzę, tak ja wrzuciłem tamten dowcip, tak jest podobny. Tak jak pisałem wcześniej wrzuciłem te 2 dowcipy w pewnym odstępie czasowym i musiałem zapomnieć, że wrzuciłem podobny wcześniej. Ja ich na główną nie wrzucam. Niektóre dowcipy w poczekalni czekają prawie rok. Inne po miesiącu wchodzą, wierzę że inne jeszcze szybciej ;)
Odpisz
18 grudnia 2018, 08:24
@iger3: dobra
Odpisz
18 grudnia 2018, 19:01
@SkrzydlataHusaria: W sensie z tego?
,, Rozmawia sobie dwóch baletmistrzów:
- Dają nam ostatnio takie obcisłe i cienkie spodnie, że widać, jakie mam gabaryty!
- Phi! Nam dają takie, że widać, jakiego jestem wyznania "
Odpisz
19 grudnia 2018, 14:21
@Kwiatuszkowa: właśnie tego
Odpisz