Mama do Jasia: - Wiesz, ta...

Mama do Jasia:
- Wiesz, ta dziewczyna, którą przyprowadziłeś, jest bardzo ładna i miła, ale wysyłając cię po osiemnastkę, miałam na myśli śmietanę.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Desuv

11 czerwca 2019, 00:04

czemu ja to mam w ulubionych jak całe życie na memach spędziłem halo

Avatar Lukrecjata

21 grudnia 2017, 18:11

omg fajne :D

Avatar Wowa_Tatarin

9 sierpnia 2017, 23:40

Dobrze, że nie wysłała go po dwunastkę

Avatar Monster_

10 sierpnia 2017, 23:22

@Wowa_Tatarin: Nie pisze ile "Jaś" ma lat ;)

Avatar Wowa_Tatarin

11 sierpnia 2017, 08:08

@Monster_: no tak. Mogła być jeszcze szóstka (nie wiem dokładnie) albo 0 (wiem, że to już głupie, ale zakładam, że takie coś już wymyślono)

Avatar geralt735

11 października 2017, 07:36

@Wowa_Tatarin: Jest też trzydziestka...

Avatar baarts

14 października 2017, 17:40

@geralt735: ...I masło 82%.

Avatar
Konto usunięte

20 października 2017, 18:02

@Wowa_Tatarin: albo po trzydziestkę XD

Avatar lukeniu666

12 października 2017, 12:27

Tak to jest jak kobieta nie powie wprost o co jej chodzi.

Avatar baarts

11 października 2017, 08:02

Uwaga, nieśmieszny żart!

Albo nie, lepiej nie...

Avatar Krzyniu

9 sierpnia 2017, 16:08

Śmieszne w sumie.

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Ojciec z synem poszli na krytą pływalnię. Po wyjściu z basenu ojciec stanął pod prysznicem, żeby zmyć resztki chloru, a synek bawiąc się biegał koło niego. W pewnej chwili maluch pośliznął się na mydle. W ostatniej chwili ratując się przed upadkiem, złapał za ojcowego ptaka, podciągnął się trochę i pobiegł dalej. Tatko popatrzył z dumą na pociechę i powiedział:
- Widzisz synu gdybyś był z mama to byś się zwyczajnie wypie*dolił.

Zobacz cały dowcip

Siedzi baca przed chatką. Przed bacą kloc drewna i kupka wiórków. Przechodzi turysta i pyta:
- Baco! Co tam strugacie?
- Ano, cółenko sobie strugom.
Turysta poszedł. Następnego dnia rano przechodzi tamtędy i widzi bacę. Baca siedzi przed klockiem drewna i go struga. Przed bacą górka wiórów. Turysta pyta:
- Baco! Co tam strugacie?
- Ano, stylisko do łopaty sobie strugom.
Następnego dnia: Baca siedzi przed chatką, w rękach trzyma drewienko, przed nim kupa wiórów. Ten sam turysta pyta:
- Baco! Co teraz strugacie?
- Jak nic nie spiepse, to wykałacke...

Zobacz cały dowcip

Pewnego dnia, podczas mszy, pojawia się znienacka Szatan, patrzy wielkimi ślepiami po ludziach, uśmiecha się szyderczo i siada na ołtarzu. Ludzie uciekają z kościoła i tylko jeden staruszek się nie rusza i patrzy na Bestię. Wreszcie Szatan podchodzi do niego i pyta:
- Czy nie wiesz kim jestem?
- Oczywiście, że wiem.
- I nie boisz się mnie?
- Ani trochę.
Szatan lekko się zdziwił.
- Mnie się wszyscy boją, a ty nie? Dlaczego się nie boisz?
- Jestem żonaty z twoją siostrą od 48 lat

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip

- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.

Zobacz cały dowcip