Ksiądz do Jasia na lekcji...

Ksiądz do Jasia na lekcji religii:
- Powiedz, Jasiu, kto wszystko widzi, wszystko słyszy i wszystko wie?
- Nasza sąsiadka!

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar LubieMemyyy

12 kwietnia 2021, 19:02

Prawdziwa Odp: Pan Jezus i Bóg.

Avatar Donald_Trump

25 lutego 2017, 00:37

Osiedlowy monitoring

Avatar Defcior

4 września 2017, 07:07

@Donald_Trump: Panie Prezydencie, czy podobała się panu wizyta w Polsce?

Avatar
Konto usunięte

4 września 2017, 12:59

@Donald_Trump: Dlaczego odszedłeś ;(

Avatar piotrkacz

8 grudnia 2019, 14:06

@Donald_Trump: lepsze niż mibitoring, bo sama się utrzymuje

Avatar Kinga356

16 lipca 2018, 23:23

niezłe

Avatar Nokia_701

17 kwietnia 2019, 11:46

@Kinga356: :)

Avatar
Konto usunięte

28 marca 2019, 21:04

O kurde przez przypadek dałem w dół ;-;

Avatar rufusx95

4 września 2017, 13:12

fajne ;)

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Samica modliszki jest mądrzejsza i o wiele bardziej taktowna od kobiety, nigdy nie zapyta faceta, ile miał kobiet przed nią!

Zobacz cały dowcip

Dzwonek do drzwi. Gospodyni otwiera, a tam stoi chłopiec:
- Dzień dobry, jest Mosze?
- Tak, ale teraz je. Ty też pewnie coś byś zjadł?
- Tak
- No to wracaj do domu coś zjeść.

Zobacz cały dowcip

Przychodzi facet do spowiedzi. Ksiądz się pyta:
- Pijesz?
- Piję, ale proszę księdza, najpierw chcę się wyspowiadać

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Rosjanin przyjeżdża do gułagu. Strażnik przyjmuje go i pyta:
- Według papierów dostałeś 50 lat, za co?
- Strażniku, powiedziałem, że Stalin jest kretynem.
- I za to dostałeś 50 lat?
No tak, 10 za obrazę Kremla, 10 za obrazę matki ojczyzny, 15 za obrazę Stalina i 15 za rozpowszechnianie tajemnicy państwowej.

Zobacz cały dowcip

Klientka w chińskiej restauracji pyta kelnerkę:
- Co pani dziś poleca? Kurczaka orientalnego czy Kaczkę w sosie słodko-kwaśnym?
- Aaa... Jeden pies.

Zobacz cały dowcip

Pewien facet poszedł do psychiatry, ponieważ twierdził, że jest myszą.
Po kilku miesiącach, w ramach wdzięczności, przyszedł zadowolony do lekarza z butelką koniaku.
- Panie doktorze, jestem już w 100% zdrowy, dziękuję panu!
- Nie ma za co, przecież to moja praca - odparł lekarz.

Po jakimś czasie, ten sam facet przychodzi na wizytę kontrolną. Z przerażeniem w głosie mówi do lekarza:
- Panie doktorze, widziałem kota!
- No tak, ale to przecież nic takiego. W końcu wie pan już, że nie jest pan myszą.
- Dobrze, ale czy kot wie?

Zobacz cały dowcip