Wychodzi matka z synkiem na balkon i mówi:
- Popatrz synku. A tam na tej budowie naprzeciwko pracuje twój tata.
- A on nas stamtąd widzi?
Matka spogląda na zegarek.
- No już po 13-tej. Zapewne widzi. I pewnie już podwójnie.
- Tato - spytał Jasiu - czy tę budowę ogrodzili, żeby nikt nie widział, co tam robią?
- Nie, synku, żeby nikt nie widział, że tam nic nie robią...
Mama gotuje obiad, a tu nagle do kuchni wpada Jasiu i zaczyna marudzić:
- Mamo, kup psa...
- Nie przeszkadzaj, nie kupię!
- No, proszę, kup!
- Nie, nie chcę! Idź na podwórko i tam komuś sprzedaj.
Nagroda Nobla w dziedzinie medycyny trafiła w ręce czelabińskiego badacza, który nauczył się ożywiać ludzi. Badaczowi podziękował osobiście Alfred Nobel.
Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
Komentarze
Odśwież16 kwietnia 2017, 17:02
nie czaje
Odpisz
16 kwietnia 2017, 18:19
Upojenie alkoholowe
Odpisz
16 kwietnia 2017, 20:06
@Davido: a dzięki. Masz w nagrodę wielkanocnego króliczka. Wesołych Świąt! :D
Odpisz
16 kwietnia 2017, 20:07
To jest... dziwne.
Odpisz
16 kwietnia 2017, 20:07
@Davido: taki piankowy, do jedzenia :D
Odpisz
18 kwietnia 2017, 09:57
wygląda smacznie
Odpisz
25 kwietnia 2017, 18:07
heheh... on jest do jedzenia :D
Odpisz
18 kwietnia 2017, 22:22
Albo upał niemożliwy...
Odpisz