Leżakowanie w przedszkolu....

Leżakowanie w przedszkolu. Lider stałych bywalców idzie powitać nowego:
- Jak się nazywas?
- Adaś.
- Ile mas lat?
- Chyba tstely.
- Do bab cię ciągnie?
- Nie.
- No to nie tstely a tsy!

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar
Konto usunięte

10 czerwca 2017, 07:13

wutf

Avatar
Konto usunięte

10 czerwca 2017, 07:14

Jak tj dostało sie ku*wa na główną?!

No i jeszcze jedno - o co tu chodzi?!
Autorze, przyzywam cię!

Avatar welpa44

12 czerwca 2017, 23:45

No to masz problem

Avatar
Konto usunięte

13 czerwca 2017, 11:49

@welpa44: 187

Avatar kapicz123

13 czerwca 2017, 12:50

Myślałem że już dawno 200 nabiłeś. Pomogę ci. To masz problem

Avatar
Konto usunięte

13 czerwca 2017, 23:57

.

Avatar xMajeczkowax

15 czerwca 2017, 22:21

eee... czy ty sobie właśnie odpowiedziałeś?

Avatar baarts

19 czerwca 2017, 15:34

5/5 i do ulu.

Avatar
Konto usunięte

19 czerwca 2017, 15:48

@xMajeczkowax: Tak? Nie widać? xD

Avatar Polalak

1 lipca 2017, 16:29

to masz problem

Avatar
Konto usunięte

1 lipca 2017, 16:31

Avatar Polalak

1 lipca 2017, 16:35

nie zbierasz już?¿

Avatar
Konto usunięte

1 lipca 2017, 16:55

@Polalak: Po prostu teraz to było nie na miejscu bo już ktoś inny napisał

Avatar welpa44

10 lipca 2017, 00:23

heheheheheheheehe :)

Avatar BetonowyMur

26 marca 2020, 00:05

Beka

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Dawno temu, w czasach kryzysu gospopdarczego Towarzysz Pierwszy Sekretarz KC PZPR kazał się zamrozić na sto lat, by doczekać lepszych czasów. Po upływie tego okresu obudzono go i wypuszczono. Idzie sobie wzdłuż głównej ulicy Katowic i oczom nie wierzy. W sklepach jest pełno różnego rodzaju towarów, myśli sobie: ”nareszcie socjalizm okazał swoją wyższość”. Jednakże zgłodniał. Zachodzi do sklepu mięsnego, a tutaj pełno wszelkiego dobra: szynki, balerony, polędwice. Rozgląda się, ale nie widzi swojego ulubionego dania. Podchodzi więc do sklepowej i pyta czy może kupić sobie kaszanki. ”Kaszanka, kaszanka - co to takiego?” - zastanawia się. Jednakże po chwili domyśla się o co chodzi nieznajomemu i odpowiada: ”Aaa... kaszanka, to pewnie to, co jedzą w rezerwatach komuniści”.

Zobacz cały dowcip

Jedna z młodszych klas szkoły podstawowej. Pani nauczycielka stojąc na ławce zmienia jakiś obrazek, a dzieci trzymają ławkę, aby pani nie spadła. Jasio korzystając z okazji zagląda pani pod spódniczkę. Wchodzi inny nauczyciel, zauważył co wyczynia chłopiec i mówi:
- Jasiu uważaj bo oślepniesz!
Jasio zakrywa jedno oko ręką i mówi:
- Pierdzielę, zaryzykuję na jedno oko.

Zobacz cały dowcip

Mężczyzna wrócił z wojska i kłóci się z siostrą. Dochodzi do ostrej wymiany zdań:
- Ty się będziesz mnie słuchała, ja byłem podporucznikiem!
- A ja byłam pod generałem!

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip