- Idziesz z nami po pracy na piwo?
- Nie. Boję się, że to znów źle się skończy. Tak jak wczoraj.
- A co było wczoraj?
- Poszedłem z wami na piwo. Kiedy wróciłem do domu, w przedpokoju zobaczyłem żonę w lateksowej masce i stroju sado-maso. Za nią stał sąsiad i ją od tyłu... no wiecie co. Wkurzyłem się. Sprałem sąsiadowi mordę, żonę wyrzuciłem na klatkę schodową, a sam wyciągnąłem piwko z lodówki i siadłem przed telewizorem. Przerzucając kanały zastanawiałem się, co zrobić dalej z tą sytuacją. Nagle zauważyłem, że kolejność kanałów mi się nie zgadza. Rozejrzałem się po pokoju, wstałem, przeprosiłem sąsiada, wpuściłem sąsiadkę z powrotem do środka i poszedłem do swojego mieszkania.
Rozmawia dwóch lekarzy :
- Wiesz co, Zenek? Ta nasza nowa pielęgniarka oddziałowa jest tak zakręcona, że trzeba ją cały czas pilnować. Wszystko robi na odwrót.
- To znaczy?
- No na przykład wczoraj jej powiedziałem, żeby aplikowała pacjentowi spod czwórki pyralginę... 1 tabletkę co 10 godzin... a ona mu zaaplikowała 10 tabletek w godzinę! Facet mało się nie przekręcił... ledwo go odratowaliśmy!
W tym momencie słychać z jednej z sal straszny skowyt, a po chwili szpitalem wstrząsa głośna eksplozja. Drugi z lekarzy blednie.
- Jezus Maria! Roman! Godzinę temu kazałem jej robić lewatywę pacjentowi spod dwójki... RAZ NA 24 GODZINY!
Przychodzi 60-latek do seksuologa:
- Panie doktorze, strasznie kiepsko u mnie z tymi sprawami, a mam dopiero 60 lat. Mój sąsiad ma ponad 80 i mówi, że on to codziennie po 2 razy.
Doktor:
- Proszę otworzyć usta, proszę powiedzieć: "Aaaaaa".
- Aaaaaa...
- Struny głosowe w porządku. Może pan mówić to samo.
Co to jest: w dzień kłapie, a w nocy pływa?
- Szczęka teściowej.
Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...
*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.
Komentarze
Odśwież19 listopada 2017, 00:56
Tak sie teraz zastanawiam czy to na pewno ja to pisalem :)
Odpisz
27 września 2016, 15:19
było
Odpisz
27 września 2016, 23:20
@noszkurnawszystkozajete: noszkurnawszystkobylo
Odpisz
28 września 2016, 06:58
@baarts: dokładnie
Odpisz
3 sierpnia 2017, 01:33
@noszkurnawszystkozajete: A Ziemia sie obraca ale nie mowisz ze południe juz wczoraj było
Odpisz
3 października 2016, 18:58
Zostawil sasiada w mieszkaniu? lol
Odpisz