- Hej, dziewczyno, dasz się...

- Hej, dziewczyno, dasz się zaprosić do tańca?
- Nie, ja zawsze tańczę sama.
- Dlaczego?
- Bo jestem, głąbie, striptizerką w tym klubie.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Nexus59

8 maja 2016, 23:12

Tak to jest jak ktoś się upije!

Avatar lololafxd112

7 maja 2016, 20:58

hahaha postarajcie się jeszcze szmieszny

Avatar Monster_

1 maja 2016, 08:53

Coraz niższy poziom tych "najlepszych" dowcipów...

Avatar schito

1 maja 2016, 14:39

@Monster_: to są nowe a nie najlepsze ;v

Avatar Monster_

1 maja 2016, 17:10

@schito: "Dowcipy NAJLEPSZE na imprezę" chyba (jeszcze) czytać umie...

Avatar schito

1 maja 2016, 17:42

@Monster_: Nigdzie nie ma takiego napisu
Ten dowcip na apce znajduje się w kategorii ,,nowe"

Avatar Monster_

1 maja 2016, 21:48

@schito: Szkoda że nie można dodać zdjęcia do komentarza pod dowcipem, bo byś zobaczył że u góry strony pisze dokladnie to co napisałem...

Avatar iger3

4 maja 2016, 16:40

@Monster_: To że, admin dodał ten dowcip do najlepszych to nie moja wina ;P

Avatar Monster_

4 maja 2016, 16:43

@iger3: Moja też nie :/

Avatar lili945

3 maja 2016, 15:36

niezbyt fajny

Avatar CukiereczeQ

20 maja 2016, 12:05

@lili945: Bo go nie rozumiesz.

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Czym się różni matematyk dodający dwa do trzech od matematyka dodającego trzy do dwóch?

W sumie niczym.

Zobacz cały dowcip

Wchodzi facet do sklepu zoologicznego i stwierdza, że chcę kupić zwierzątko. Właściciel informuje go, że ma gadającą stonogę.
- Naprawdę, za ile?
- Jak dla pana... 200 zł.
Zachwycony facet kupuje stonogę i bierze ją do domu.
Po dotarciu na miejsce kładzie pudełko po zapałkach ze stonogą w środku na stole, otwiera je i mówi:
- Panie Stonogo, masz ochotę na kielonka?
Stonoga nic nie odpowiedział. Facet stwierdził, że pewnie jest zmęczony po podróży, więc może później sobie z nią pogada.
Po godzinie znowu otwiera pudełko i rzecze:
- Panie Stonogo, kielonka?
Stonoga znowu nic nie opowiedziała.
Facet robi się podejrzliwy i stwierdza, że jak za godzinę stonoga się nie odezwie, to pójdzie do sklepu zoologicznego i złoży reklamację.
Po godzinie znowu otwiera pudełko i rzecze:
- Panie Stonogo, kielonka?
- Słyszałem cię za pierwszym razem kretynie, buty zakładam.

Zobacz cały dowcip

Szpital.
– Panie doktorze, jednak mam pewną prośbę.
– Proszę się nie martwić, leży pan już na stole, a ja operuję od 10 lat.
– Rozumiem, panie doktorze, ale jednak zdecydowanie proszę, żeby…
– Cicho!
– Ale jednak…
– Niech pan zamilknie, albo każę dać panu zastrzyk usypiający!
– Dzięki Bogu… O to właśnie mi chodziło…

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip