Egzamin z anatomii na studiach medycznych. Przyniesiono dużą skrzynię z narządami ludzkimi przykrytą prześcieradłem. Student wkłada rękę pod prześcieradło, maca i po dotyku ma zgadnąć, jaka to cześć ciała. Jeśli zgadnie, zdaje egzamin.
Wchodzi pierwszy student wkłada rękę pod prześcieradło, maca i mówi:
- Wątroba.
Wyciąga. Sprawdza. Zdał. Wchodzi drugi, wkłada rękę, maca i mówi:
- Śledziona.
Wyciąga, nerka. Nie zdał.
Wchodzi studentka, wkłada rękę pod prześcieradło, maca, przesuwając rękę w prawo i w lewo. Mówi:
- Kiełbasa.
Egzaminatorzy się uśmiechnęli. Patrzą dziewczyna niczego sobie. Dali jej drugą szansę. Dziewczyna maca przesuwając rękę znowu w prawo i w lewo i mówi:
- Kiełbasa.
- Proszę pani - mówi jeden z egzaminatorów - Gdzie u człowieka jest kiełbasa? Dajemy pani jeszcze jedną, ostatnią szansę.
Studentka zdenerwowana maca, przesuwając ręką w prawo w lewo, znowu w prawo, w lewo krzyczy sfrustrowana:
- NO, KIEŁBASA!
- Proszę wyciągnąć - mówi egzaminator.
Studentka wyciąga, patrzy... i rzeczywiście kiełbasa.
Egzaminatorzy popatrzyli na siebie zdziwieni i jeden mówi:
- Ty Franek, to czym my wczoraj tę drugą flachę zagryzali?
Mówią, że warto dla zdrowia chodzić na bosaka.
- Szczera prawda! Za każdym razem, kiedy budzę się rano w butach - głowa mnie strasznie boli...
W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy:
- "Ala ma kota." Nawrót i pytanie do klasy: - co ja napisałam? Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. No...., no..., Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.
- Ale ma dupę! - mówi Jaś.
- Pała! - wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj.
Komendant wysyła do szkoły dwóch policjantów, aby zrobili maturę, ponieważ mają ukończone trzy klasy szkoły średniej.
Początek roku szkolnego. Do siedzących w ławce policjantów zwraca się nauczycielka, chcąc sprawdzić, jaka wiedza im pozostała.
- Kto napisał "Pana Tadeusza"?
- Nie ja - mówi jeden.
- Nie ja - odpowiada drugi.
Nauczycielka dzwoni do komendanta.
- Kogo pan mi tu przysyła?! Oni nie wiedzą nawet, kto napisał "Pana Tadeusza"!
- Dobrze, porozmawiam z nimi - odpowiada komendant.
Po dwóch dniach komendant dzwoni do nauczycielki:
- W porządku, proszę pani, załatwione. Szybko się przyznali. Jeden pisał, drugi dyktował.
- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Komentarze
Odśwież24 sierpnia 2020, 12:18
Franek?!
Odpisz
14 sierpnia 2016, 17:36
Kiełbasą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odpisz
29 lutego 2016, 15:42
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odpisz
1 marca 2016, 21:07
@JakubJJJ: Chyba jednak chodziło im o jelito... Ale twoja teoria jest równie ciekawa ;-;
Odpisz
2 marca 2016, 22:42
@CukiereczeQ: Niestety nie chodziło im o jelito :D
Odpisz
3 marca 2016, 06:16
@skolniak: O... ;-;
Odpisz
16 lipca 2016, 01:15
@JakubJJJ: Franek ;_;
Odpisz
13 marca 2016, 13:11
huehue śmieszne tylko ciekawe jak im to smakowało
Odpisz
11 kwietnia 2016, 23:02
@koteczek312: Spytaj ojca :v
Odpisz
10 czerwca 2016, 21:22
@Meuflagiator2000: Deiiim!
Odpisz
25 marca 2016, 09:41
śmiechłem
Odpisz
6 marca 2016, 00:42
Ha gay!
Odpisz
1 marca 2016, 15:21
O mój borze...
Odpisz
1 marca 2016, 18:56
@jaccku321: O mój lesie?
Odpisz
2 marca 2016, 08:13
@noszkurnawszystkozajete: O mój DRZEWO.
Odpisz
6 marca 2016, 01:44
@jaccku321: Masz własny las? Zazdro...
Odpisz
28 marca 2016, 00:24
@FallOutGirl: Mój tata ma własny las .-.
Odpisz
14 lipca 2016, 12:35
@jaccku321: o mój Borze tucholski ?
Odpisz