Gdybym dostawał złotówkę za...

Gdybym dostawał złotówkę za każdy pojedynczy przejaw rasizmu...


To na pewno czarni by mi to ukradli.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Monnx

22 listopada 2015, 14:30

Wyprawa z działu obrazków.
A jakby czarny wyzywał białego to się nic nie dzieje, bo "ma prawo wygłaszać opinię". A jak ty jego zaczniesz to "rasista".
F*ck logic.

Avatar kasjan132pl

31 marca 2016, 12:54

@Monnx: ja jestem tutaj często, więc nie robię specjalnych "wypraw"

Avatar SztykMolodiets

4 lutego 2018, 14:28

@Monnx: Jakiś murzyn Cię wyzywał?

Avatar CreativeSnake

16 listopada 2015, 21:05

Pffff... Ze mnie taki rasista jak z czarnego pożytek.

Avatar kasjan132pl

31 marca 2016, 12:56

@CreativeSnake: chwila nie znam takiego rodzaju rasizmu jak "kradzież"

Avatar KochanePieski225

6 stycznia 2016, 20:15

Tyle?

Avatar MinerBlock

2 grudnia 2015, 18:48

Chyba że schowa

Avatar adnos

20 listopada 2015, 12:49

non ej ges

Avatar adnos

20 listopada 2015, 12:49

Ej może daj lajka

Avatar Szczyt_jeja

30 kwietnia 2016, 12:02

@adnos: Jak to mówi stare chińskie przysłowie "spi***alaj".

Avatar diegopl

14 listopada 2015, 10:01

Haha heh

Avatar UkoukoTFM

14 listopada 2015, 23:48

@diegopl: Wysłano o godzinie 10:01. Przeczytajmy to od tyłu: 10:01. Przypadek? Nie sądzę.

Avatar diegopl

15 listopada 2015, 12:50

@UkoukoTFM: A jednak przypadek.

Avatar oli78

5 grudnia 2015, 16:57

@diegopl: Urzekła mnie twoja historia. Mów dalej.

Avatar PatkaNatkaXD

1 stycznia 2016, 23:07

@UkoukoTFM: twój komentarz jest śmieszniejszy niż ten dowcip X"D

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Idzie zajączek do sklepu i mówi:
- Poproszę kilogram jabłek.Każde jabłko w oddzielnej reklamówce.
Sprzedawczyni była miła więc zapakowała każde jabłko oddzielnie. Następnego dnia zając przychodzi i mówi:
- Poproszę kilogram jabłek, każde oddzielnie.
Sprzedawczyni tak zapakowała. Następnego dnia przychodzi zając i pyta:
- A tamto małe, czarne, to co to?
Sprzedawczyni odpowiada:
- Mak, ale ... nie na sprzedaż.

Zobacz cały dowcip

Dyżurny policjant odbiera telefon. Głos w słuchawce mówi:
- Niech pan powie, czy to normalne: od kilku miesięcy jeden facet trąbi o szóstej rano w swoją trąbkę i budzi ponad setkę ludzi. Czy można coś z tym zrobić?
- Oczywiście, zaraz przyjedziemy. Proszę podać adres.
- Koszary, jednostka wojskowa...

Zobacz cały dowcip

Stirlitz był pijany. Siedział przy stole w radzieckim mundurze, w spiczastej czapce „budionnówce” i w ciepłych walonkach. Na stole stała butelka wódki, leżał kawał słoniny i kiszone ogórki. Stirlitz śpiewał rosyjskie pieśni. Naprzeciwko, z opuszczoną głową, siedział Müller i w zamyśleniu spoglądał na Stirlitza. Tego dnia Stirlitz był tak bliski dekonspiracji, jak jeszcze nigdy przedtem...

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Rosjanin przyjeżdża do gułagu. Strażnik przyjmuje go i pyta:
- Według papierów dostałeś 50 lat, za co?
- Strażniku, powiedziałem, że Stalin jest kretynem.
- I za to dostałeś 50 lat?
No tak, 10 za obrazę Kremla, 10 za obrazę matki ojczyzny, 15 za obrazę Stalina i 15 za rozpowszechnianie tajemnicy państwowej.

Zobacz cały dowcip

Pewien facet poszedł do psychiatry, ponieważ twierdził, że jest myszą.
Po kilku miesiącach, w ramach wdzięczności, przyszedł zadowolony do lekarza z butelką koniaku.
- Panie doktorze, jestem już w 100% zdrowy, dziękuję panu!
- Nie ma za co, przecież to moja praca - odparł lekarz.

Po jakimś czasie, ten sam facet przychodzi na wizytę kontrolną. Z przerażeniem w głosie mówi do lekarza:
- Panie doktorze, widziałem kota!
- No tak, ale to przecież nic takiego. W końcu wie pan już, że nie jest pan myszą.
- Dobrze, ale czy kot wie?

Zobacz cały dowcip

Mąż z żoną baraszkują w sypialni. Zabierają się do tego bez pośpiechu, powoli budując romantyczny nastrój. Nagle zza ściany słyszą wkurzonego sąsiada:
- Co to ma być? Ruszać się, ślimaki jedne!
Trochę speszeni odsuwają się od siebie i z niepokojem patrzą dookoła, a zza ściany znowu:
- Jesteś facet czy pedał? No bierz ją! Bierz ją ku**a!
Żona na to:
- Ten stary zbok chyba nas podgląda. Zobacz czy ściana nie jest dziurawa.
I zaczyna się szukanie dziury w całym, ale na nic - mur jest solidny i szczelny niczym Durex Extra Safe.
Nadal zaniepokojeni, atmosfera jest już mocno zepsuta, ale w końcu inne uczucia biorą górę i para znów zaczyna się obściskiwać. A zza ściany znowu:
- No szybciej! Tyle kasy na was poszło, ciamajdy!
Żona od razu:
- O czym on gada? Ten psychol chyba podłożył nam tutaj kamerę!
I zaczyna się zaglądanie w każdy kąt, przestawianie mebli i panika, chcą już dzwonić na policję, kiedy nagle mąż łapie się za głowę.
- Nie dzwoń. Rany boskie, debil ze mnie, nie dzwoń! Mecz! Kompletnie zapomniałem!

Zobacz cały dowcip