Pani nauczycielka przychodzi do...

Pani nauczycielka przychodzi do domu Jasia i skarży się ojcu.
- Pański syn gdy zapytałam ile to jest 2+2 on obiecał, że mnie przeleci.
- Jasiu jest na dworze zaraz go zawołam.
Ojciec woła Jasia.
- Jasiu! Czy to prawda, że obiecałeś pani nauczycielce, że ją przelecisz?
- Zdarzyło się.
- To co się szlajasz po dworze? Już przyszła!

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar baarts

1 czerwca 2016, 07:20

Jak chcecie wchodzić do komentarzy na dowcipach spodziewajcie się limitu negatywnych opinii.

Avatar hakehake

11 kwietnia 2016, 20:41

Nie rozumiem???

Avatar Szczyt_jeja

30 kwietnia 2016, 12:06

@hakehake: Boś głupi.

Avatar Ppayxd

14 stycznia 2016, 10:04

Dobre liczę na więcej takich :D GROTTOLACJE!!!

Avatar
Konto usunięte

22 stycznia 2016, 20:48

@Ppayxd: poczekamy może zrobi się śmiesznie...

Avatar dama751

4 stycznia 2016, 12:14

hahahah

Avatar Operetta987

4 stycznia 2016, 12:07

głupie i nie śmieszne

Avatar cichy89

Edytowano - 19 stycznia 2016, 12:43

@Operetta987: To co jest dla Ciebie nieśmieszne? Dowcip typu:
Mamy dobry klej, lecz nie chce się odkleić?
Właśnie przez takich jak Ty dobre dowcipy mają gorsze oceny, niż na te, na które zasługują.
Ale cóż, każdy ma swój gust...

Avatar cichy89

21 stycznia 2016, 19:49

@cichy89: śmiesze, a nie nieśmieszne [poprawka]

Avatar basiaj_03

30 grudnia 2015, 09:39

xD

Avatar TKalina

27 grudnia 2015, 22:09

Po co czekać?

Avatar LichKing

23 grudnia 2015, 20:32

Dobrze ze ja takiego Jaśka nie mam

Avatar Kerpoto

24 grudnia 2015, 23:50

@LichKing: Racja Jaśku XDD

Avatar patryk005

24 grudnia 2015, 15:30

fajne

Avatar but135

23 grudnia 2015, 21:00

ja dałem 4 gwiazdkki

Avatar cichy89

19 stycznia 2016, 12:44

@but135: Czemu nie pięć!!! ;D

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Jest egzamin. Studenci czekają nerwowo pod salą, jednak z nudów zaczęli rzucać sobie indeksami. Pech chciał, że jeden z nich spadł i wjechał pod drzwi. Po chwili wyjechał, a w indeksie była wpisana ocena 5. Następny student również wrzucił indeks pod drzwi i indeks wrócił z oceną 4, 5. I tak następnie 4, 3+, 3. Kolejny student bał się, ponieważ nie chciał dostać 2. Jednak odważył się i wsunął indeks pod drzwi. Ten po chwili wrócił z oceną 5 i dopiskiem: "5 za odwagę".

Zobacz cały dowcip

Pewnej nocy patrol policyjny czatował pod pewnym pubem motocyklistów na potencjalnych sprawców naruszenia przepisów jazdy "pod wpływem".
Krótko przed zamknięciem spostrzegli motocyklistę, który wytoczył się na miękkich nogach z baru, przetoczył się po wszystkich motocyklach, próbując dopasować kluczyk do 5 różnych motocykli, zanim znalazł swój. Kiedy wreszcie go znalazł, usiadł na nim i siedział przez kilka minut, kołysząc się ze spuszczoną głową i zerkając spode łba jak można się stąd wydostać. Wszyscy już opuścili bar i odjechali. W końcu i on dopasował sobie kask do głowy i telepiąc się okrutnie, odpalił motocykl i zaczął powoli jechać.
Policjanci tylko na to czekali. Zgarnęli chłopaka z motocykla i poddali badaniu alkomatem. Po chwili oczekiwania wyświetlił się wynik: 0,0. Wkurzeni policjanci zaczęli się zastanawiać jak to możliwe. Może alkomat się zepsuł?
Motocyklista na to spokojnie:
- Wszystko ok, dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania uwagi...

Zobacz cały dowcip

Wszystkie kobiece prowokacje zaczynają się od słów:
- Czy jest w tym domu mężczyzna?

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Ciemna, deszczowa noc listopadowa. Do pubu na wsi w Anglii wchodzi dwóch dżentelmenów. Jeden pyta barmana:
- Czy w tej wsi jest duży czarny pies z białą obrożą?
- Nie
- A może w tej wsi jest duży czarny kot z białą obrożą?
- Nie
Pytający mówi do kolegi:
- Wiesz co John, chyba jednak przejechaliśmy pastora

Zobacz cały dowcip

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip