Chłopak mojej córki...

Chłopak mojej córki przyprowadził ją pijaną do domu. Powiedziałem:
- Dzwoń po karetkę!
- Ale ona jest tylko lekko wstawiona.
- To nie dla niej!

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar donek123

3 lutego 2016, 00:56

znaj lepszy :dlaczego mruwki som pracowide bo czarne

Avatar michasiaa

12 stycznia 2016, 18:41

tylko letko

Avatar Joker_Z_Karty

5 stycznia 2016, 14:24

Ojciec chyba go pobije xdd

Avatar Jasonicos

24 stycznia 2016, 00:56

@Joker_Z_Karty: No nie gadaj.

Avatar KingsMax

Edytowano - 24 listopada 2015, 19:51

A co jeśli spuścił ją z oka i wtedy się upiła, a gdy tylko zobaczył, zdecydował odrazu zabrać ją do domu?

Avatar Myszkapl

24 grudnia 2015, 21:13

@KingsMax: To nieistotne, dla ojca to po prostu brak odpowiedzialności z jego strony. Rodziców nigdy nie rusza "to nie moja wina".

Avatar TKalina

27 grudnia 2015, 15:31

@Myszkapl: To dla tej kobiety 😐

Avatar Myszkapl

27 grudnia 2015, 15:58

@TKalina: Ale osobą mówiącą w dowcipie jest raczej ojciec dziewczyny :/

Avatar TKalina

27 grudnia 2015, 21:02

@Myszkapl: Nie zwróciłam uwagi,więc to dla tego ojca

Avatar Myszkapl

Edytowano - 27 grudnia 2015, 21:05

@TKalina: I oczywiście mówimy, że to dla ojca jest brak odpowiedzialności. A karetka jest dla chłopaka, który pozwolił się upić jego córce.

Avatar TKalina

27 grudnia 2015, 22:08

@KingsMax: to?

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Czym się różni matematyk dodający dwa do trzech od matematyka dodającego trzy do dwóch?

W sumie niczym.

Zobacz cały dowcip

Wchodzi facet do sklepu zoologicznego i stwierdza, że chcę kupić zwierzątko. Właściciel informuje go, że ma gadającą stonogę.
- Naprawdę, za ile?
- Jak dla pana... 200 zł.
Zachwycony facet kupuje stonogę i bierze ją do domu.
Po dotarciu na miejsce kładzie pudełko po zapałkach ze stonogą w środku na stole, otwiera je i mówi:
- Panie Stonogo, masz ochotę na kielonka?
Stonoga nic nie odpowiedział. Facet stwierdził, że pewnie jest zmęczony po podróży, więc może później sobie z nią pogada.
Po godzinie znowu otwiera pudełko i rzecze:
- Panie Stonogo, kielonka?
Stonoga znowu nic nie opowiedziała.
Facet robi się podejrzliwy i stwierdza, że jak za godzinę stonoga się nie odezwie, to pójdzie do sklepu zoologicznego i złoży reklamację.
Po godzinie znowu otwiera pudełko i rzecze:
- Panie Stonogo, kielonka?
- Słyszałem cię za pierwszym razem kretynie, buty zakładam.

Zobacz cały dowcip

Szpital.
– Panie doktorze, jednak mam pewną prośbę.
– Proszę się nie martwić, leży pan już na stole, a ja operuję od 10 lat.
– Rozumiem, panie doktorze, ale jednak zdecydowanie proszę, żeby…
– Cicho!
– Ale jednak…
– Niech pan zamilknie, albo każę dać panu zastrzyk usypiający!
– Dzięki Bogu… O to właśnie mi chodziło…

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip