Zostawiliśmy z żoną synka na chwilę samego, no i dorwał się do naszej prywatnej szuflady, i zniszczył roczny zapas prezerwatyw.
Trochę się na brzdąca wkurzyłem, ale żona powiedziała, że 3-paki Durexa są w promocji po 9.99, więc nie będę małemu awantury za straconą dychę robił.
- Karolinko, czemu płaczesz?
- Aaaa, bo wujek spadł z drabiny i połamał szafkę i stłukł lustro....
- I co, żal ci wujka? Stało się mu coś?
- Nieeee, ale mój brat to widział, a ja nieeeeeee....
Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do samochodu. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna.
- Zobacz, w oknie jest duch! - krzyczy pasażer.
Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Czego chcesz?
- Macie może papierosy? - pyta stary mężczyzna.
Pasażer rzuca przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy zamykając ze strachem okno:
- Przyspiesz!
Kilka minut później uspokojeni zaczynają śmiać się i żartować z poprzedniego strachu. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz.
- To znowu on! - krzyczy pasażer. Otwiera okno i drżąc ze strachu pyta:
- Tak?
- Macie ognia? - dopytuje się stary mężczyzna.
Pasażer wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy:
- Przyspiesz jeszcze!
Kierowca wciska gaz do podłogi, straszliwa twarz znika z okna. Pasażer z kierowcą powoli dochodzą do siebie po spotkaniu z duchem, kiedy w oknie znowu pojawia się postać tego samego starego mężczyzny. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Co znowu?
- Może pomóc wam wyjechać z tego błota?
Obok dwóch dziadków siedzących na ławce w parku przechodzi grupa punków. Po chwili jeden z dziadków mówi:
- Tydzień temu kilku takich chuliganów napadło na moją żonę i wybiło jej zęby!
- Niemożliwe! To twoja żona miała jeszcze jakieś zęby?!
Pewien facet poszedł do psychiatry, ponieważ twierdził, że jest myszą.
Po kilku miesiącach, w ramach wdzięczności, przyszedł zadowolony do lekarza z butelką koniaku.
- Panie doktorze, jestem już w 100% zdrowy, dziękuję panu!
- Nie ma za co, przecież to moja praca - odparł lekarz.
Po jakimś czasie, ten sam facet przychodzi na wizytę kontrolną. Z przerażeniem w głosie mówi do lekarza:
- Panie doktorze, widziałem kota!
- No tak, ale to przecież nic takiego. W końcu wie pan już, że nie jest pan myszą.
- Dobrze, ale czy kot wie?
Dawno dawno temu żyła sobie Zosia, która sprzedawała literki. Codziennie wstawała o siódmej, ubierała się i schodziła na dół sprzedawać literki. Nie zarabiała na tym dużo i nie miała za wiele pieniędzy, ale też nie głodowała. Pieniędzy starczało jej zwykle na zupę, a czasami, gdy trafił się bogatszy klient, który mógł sobie pozwolić nawet na trzy albo cztery literki, za zarobione pieniądze kupowała sobie do zupy kawałek chleba.
To był zwykły dzień. Zosia wstała, ubrała się i zeszła na dół sprzedawać literki. Po kilku minutach do jej sklepiku z literkami przyszła klientka, pani Ania, która miała piekarnię obok sklepiku Zosi.
Dzień dobry, Zosiu - powiedziała pani Ania - czy mogłabym cię prosić o literkę C?
Zosia podała pani Ani literkę C, a pani Ania zapłaciła, pożegnała się i wyszła.
Jakiś czas później, do sklepiku z literkami Zosi przyszedł kolejny klient. Profesor Alan poprosił Zosię o literkę A. Zosia podała mu ją, a profesor Alan podziękował, zapłacił za nią i wyszedł.
Tego dnia Zosia obsłużyła jeszcze czterech klientów. Zbliżała się już dziewiętnasta, Zosia zamierzała niedługo zamknąć sklep, ale dokładnie o osiemnastej pięćdziesiąt osiem do sklepu z literkami wszedł ostatni klient. DOCENT KAMYK, informowała przypinka przy jego garniturze. Klient wyglądał bardzo zamożnie, na takiego, który może sobie pozwolić nawet na trzy albo cztery literki. Docent podszedł do lady i obrzucił Zosię wyzywającym spojrzeniem.
- Dzień dobry - klient miał oschły głos.
- D-dzień d-dobry - wyjąkała Zosia.
- Usłyszałem, że można tu kupić literki. Czy to prawda? - Zosia pokiwała głową - Dobrze. W takim razie poproszę jeden alfabet.
Zosia zamarła. Klient który kupował trzy literki był bogaty, ale cały alfabet..? To się po prostu nie zdarzało!
- Na co czekasz? - Na te słowa Zosia rzuciła się na zaplecze, szykować literki. Była po całym dniu pracy w sklepie, a nie miała wszystkich literek. Zaczęła wykuwać nowe literki.
Zosia jeszcze nigdy się tak nie zmęczyła. Pracowała jak tylko umiała, a robiło się coraz później. Była już dwudziesta, kiedy Zosia skończyła robić literkę Z, a przecież musiała dzisiaj kupić sobie jeszcze zupę! Przybiła wszystkie literki do deseczki i zmordowana, podała ją zniecierpliwionemu klientowi. Ten popatrzył na Zosię krytycznie i popatrzył na otrzymany alfabet.
- Ale przecież tu nie ma literki O!
Zosia prawie wyrwała deseczkę z alfabetem z rąk docenta Kamyka. Popatrzyła na nią długo, ze strachem. Rzeczywiście. Nie było literki O. Zamiast niej, pomiędzy literkami N i P widniała tylko pusta przestrzeń.
ZOSIA ONIEMIAŁA.
- Trudno mi zdiagnozować konkretną przyczynę dolegliwości, ale myślę, że to wina nadużywania alkoholu.
- Dobrze Panie doktorze, przyjdę gdy będzie Pan trzeźwy.
Komentarze
OdświeżEdytowano - 22 stycznia 2016, 12:35
Coś ta aktualizacja słabo się sprawdza... połowa komentarzy to ,,hehehehehe''
Odpisz
22 stycznia 2016, 12:38
@Katrtlen: to fakt :) Do dowcipów przydałyby się komentarze dźwiękowe: hehehe byłoby za każdym razem inne :)
Odpisz
22 stycznia 2016, 12:55
@jejapl: Czy jeśli dodam komentarz o apce to też dostanę odpowiedź od admina?
Odpisz
22 stycznia 2016, 14:49
@jejapl: Ten zaszczyt kiedy sam admin odpisze :O
Odpisz
22 stycznia 2016, 16:28
@Katrtlen: Hehehehehe
Odpisz
22 stycznia 2016, 20:47
@jejapl: komentarze dźwiękowe... BARTEK TO GENIALNE!
Odpisz
22 stycznia 2016, 22:43
@jejapl: Administracjo, mam pytanie. Czy będzie możliwość dodawania komentarzy obrazkowych bezpośrednio z aplikacji?
Odpisz
23 stycznia 2016, 11:56
@jejapl: Adminie czy można zmienić nick?
Odpisz
23 stycznia 2016, 23:16
@Kylo_Ren_: Ni można
Odpisz
6 lutego 2016, 14:55
@Kylo_Ren_: Można :D
1.Wejdź w edytuj profil.
2.Z boku będzie dużo zakładek.Kliknij na 'Likwidacja profilu'
3.Wpisz obecne hasło i powód usunięcia (jeśli chcesz).
4.Kliknij w 'Potwierdzam usunięcie'
5.Załóż nowe konto z nowym loginie.
6.Ustaw taki sam opis.
7.Ciesz się zmianą!
Odpisz
6 lutego 2016, 18:42
@Bad_Girl: A jeśli nie chce usuwać konta?;-;.
Odpisz
7 lutego 2016, 22:37
@Kylo_Ren_: Napisz nowy login w miejscu imienia.Działa.Po 3 latach zamienią się miejscami.Usuniesz imię i volia!
Odpisz
8 lutego 2016, 08:10
@Bad_Girl: Po 3 latach ;-;.
Odpisz
25 marca 2020, 14:23
@Kylo_Ren_: I jak, działa?
Odpisz
29 maja 2020, 19:21
@jejapl: widzę cud na własne oczy
Odpisz
25 stycznia 2023, 00:53
@kuba12369: ja też
Odpisz
1 lutego 2016, 22:52
A podobno nikogo tu nie ma
Odpisz
Edytowano - 22 stycznia 2016, 17:24
Poziom komentarzy pod dowcipami jest bardzo słaby, wolałbym aby na Jeja.pl był przedział wiekowy ;-;
Odpisz
26 stycznia 2016, 22:47
@Meuflagiator2000: To nie działa, bo i tak znajdą się gimbusy debile, albo konta z fejkową datą.
Odpisz
Edytowano - 22 stycznia 2016, 23:19
Jeja gdzie jest nowy wygląd aplikacji :( ?
Odpisz
20 stycznia 2016, 12:27
XD
Odpisz
22 stycznia 2016, 22:58
@StuuGamesPlayGoWieczny112: Polecam ci youtubera o nazwie Brutal!
Odpisz
29 stycznia 2016, 11:14
@JTKX2: Weź bo Brutal będzie miał kolejne "Hejty dzieci Stoła" do filmu..
Odpisz
22 stycznia 2016, 18:52
mają bardzo aktywne współżycie
Odpisz
22 stycznia 2016, 15:34
Niedługo pod dowcipami było byo batbyło itp.
Odpisz
22 stycznia 2016, 07:38
Średni jest ten dowcip widziałam lepsze :/
Odpisz
21 stycznia 2016, 16:02
Smutne ma ktoś życie
Odpisz
18 stycznia 2016, 12:55
hehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhe :(
Odpisz
3 lutego 2016, 20:33
@wilkialfa: Interesujące. Mów dalej...
Odpisz
16 stycznia 2016, 20:31
hehehe
Odpisz
16 stycznia 2016, 12:30
hehhe :D
Odpisz