Pewnego dnia rano zdarzył się...

Pewnego dnia rano zdarzył się straszny wypadek:
Facet jadący do pracy się zagapił i wjechał do przydrożnego rowu, przy czym mocno się poturbował. Traf chciał, że tą samą drogą do pracy jechał policjant. Niewiele myśląc się zatrzymał na poboczu, ustawił trójkąt, zadzwonił po karetkę i lawetę oraz zaczął zabezpieczać miejsce zdarzenia. Do pracy tamtędy zmierzał również lekarz. Widząc całe zdarzenie zatrzymał się i pospieszył udzielić nieszczęśnikowi pierwszej pomocy. Podobnie, do pracy jechał też strażnik miejski. Niewiele myśląc zatrzymał się i wystawił całej trójce mandaty za złe parkowanie

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Macio720

26 stycznia 2016, 08:08

Dziękujemy serdecznie zespołowi jeja za dodanie opcji komentowania dowcipów.

Avatar Sebzer

26 stycznia 2016, 20:07

@Macio720: A tak dokladnie to jest to bezsensu ale ok.

Avatar Macio720

26 stycznia 2016, 21:40

@Sebzer: Ale to dla zachęty do dalszego rozwoju aplikacji.

Avatar Sebzer

26 stycznia 2016, 21:58

@Macio720: a jak tak to spoko

Avatar wiki108

7 lutego 2016, 15:51

@Macio720: np. Rozmawianie przez skypa.

Avatar
Konto usunięte

11 stycznia 2018, 07:16

Avatar PlikCookies

8 lutego 2016, 19:00

to ma być żart?

Avatar shiba

31 stycznia 2016, 08:54

Niestety, taka prawda.

Avatar MERLIN294

28 stycznia 2016, 22:18

Polska Simulator DLC: Cebula

Avatar Meuflagiator2000

23 stycznia 2016, 16:04

Dość, prawdziwe?

Avatar Jasonicos

Edytowano - 24 stycznia 2016, 13:55

@Meuflagiator2000: *iluzja*

Avatar Kivera

23 stycznia 2016, 19:24

Prawdziwe ;_;

Avatar DarthKrooge

23 stycznia 2016, 19:12

wreszcie mozna komentowac z apki :')

Avatar Mistyczna11

23 stycznia 2016, 16:22

To nie było takie śmieszne xD

Avatar BoomBoom

23 stycznia 2016, 15:00

Mało śmieszne...

Avatar Battlenemce

23 stycznia 2016, 12:53

Niby żart, a taki prawdziwy :P

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Wędkarz nad brzegiem jeziora łowi ryby, a obok siedzi jego żona. On zarzuca wędkę i po chwili wyciąga buta. Zarzuca ponownie i wyciąga czajnik. Zaraz potem łowi młynek do kawy, radio, telewizor, fotel...
Żona na to:
- Cholera, Bogdan, tam chyba ktoś mieszka...

Zobacz cały dowcip

Dlaczego cementu nie ma w pracy?
- Bo go wylali.

Zobacz cały dowcip

Zajęcia z savoir-vivre. Prowadzi je kobieta, wśród uczestników sami panowie. Pani zadaje pytanie:
- Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność?
- Idę się wysikać - padła propozycja z sali.
- No niestety - odparła prowadząca. - Słowo "wysikać" może zostać uznane za prostackie i grubiańskie.
- Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się inny uczestnik.
- No cóż - prowadząca na to. - Mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły?
- Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik. - Ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.

Zobacz cały dowcip

Pewien facet poszedł do psychiatry, ponieważ twierdził, że jest myszą.
Po kilku miesiącach, w ramach wdzięczności, przyszedł zadowolony do lekarza z butelką koniaku.
- Panie doktorze, jestem już w 100% zdrowy, dziękuję panu!
- Nie ma za co, przecież to moja praca - odparł lekarz.

Po jakimś czasie, ten sam facet przychodzi na wizytę kontrolną. Z przerażeniem w głosie mówi do lekarza:
- Panie doktorze, widziałem kota!
- No tak, ale to przecież nic takiego. W końcu wie pan już, że nie jest pan myszą.
- Dobrze, ale czy kot wie?

Zobacz cały dowcip

Ciemna, deszczowa noc listopadowa. Do pubu na wsi w Anglii wchodzi dwóch dżentelmenów. Jeden pyta barmana:
- Czy w tej wsi jest duży czarny pies z białą obrożą?
- Nie
- A może w tej wsi jest duży czarny kot z białą obrożą?
- Nie
Pytający mówi do kolegi:
- Wiesz co John, chyba jednak przejechaliśmy pastora

Zobacz cały dowcip