Był sobie młody Szkot o imieniu Angus, który postanowił spróbować życia w Australii. Znalazł mieszkanie w małym bloku i zamieszkał tam. Po tygodniu dzwoni do niego jego matka, żeby się dowiedzieć, jak mu idzie.
- Jest dobrze - mówi Angus. - Ale tu mieszkają jacyś dziwni ludzie. Jedna kobieta krzyczy cały dzień, druga leży jęcząc na podłodze, a facet z naprzeciwka wali głową w ścianę.
- O Najświętsza Panienko - mówi matka. - Mam nadzieję, że się nie zadajesz z takimi ludźmi?
- Och, nie, mamo - mówi Angus. - Siedzę dniami i nocami w mieszkaniu i gram na moich dudach.
W przedziale pociągu jedzie matka z córką. W pewnym momencie córka pyta matkę:
- Mamo, a jaki ból jest najsilniejszy?
Matka:
- Córeczko, jesteś już duża. Powiem ci. Wkrótce wyjdziesz za mąż i po jakimś czasie zajdziesz w ciążę. Największy ból na świecie jest wtedy, kiedy rodzisz!
Jeden z podróżnych nagle zwraca się do matki:
- Przepraszam panią, a czy kiedykolwiek spadło pani kowadło na jaja?
Jak ludzie w Wąchocku popełniają samobójstwo?
Kładą się na torach i umierają z głodu.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...
Komentarze
Odśwież25 listopada 2015, 16:10
^.^teraz już wiem. Jutro czwartek...
Odpisz
14 listopada 2015, 19:38
l;ol
Odpisz
29 września 2015, 16:31
@KontoUsunięte: Tojest ten dzień tygotnia w którym jest przyra.
Odpisz
1 października 2015, 07:01
@shark2199: Niestety... Bo tez mam
Odpisz
9 października 2015, 14:20
@shark2199: #problemypodstawówki
Odpisz
30 września 2015, 21:16
hahaha
Odpisz
28 września 2015, 23:11
Komentowanie dowcipów? oO
Zbyt prawdziwe na żart :)
Odpisz
26 września 2015, 19:35
coto czwartek
Odpisz
26 września 2015, 16:50
fajne
Odpisz