Stirlitz wchodzi do gabinetu Muellera:
- Nie chciałby pan pracować dla radzieckiego wywiadu? - pyta. - Nieźle płacą.
Zszokowany Muller patrzy podejrzliwie. Stirlitz zmieszany idzie do drzwi. Przystaje:
- Nie ma pan przypadkiem aspiryny? - pyta. Wie, że ludzie zapamiętują tylko koniec rozmowy.
- Pamiętasz jak chciałam żeby wszystkich urzędników z tą ich biurokracją piekło pochłonęło?
- Jasne.
- To teraz zmieniłam zdanie. Niech ich wszystkich wezmą do nieba, ale przy wejściu niech im sprawdzą wszystkie papiery i żeby im ciągle czegoś brakowało i niech ich z raju odsyłają do poprawki.
Jasiu przychodzi ze szkoły i chwali się ojcu:
- Tato, dzisiaj na kartkówce nie popełniłem żadnego błędu ortograficznego, ani gramatycznego.
- Wspaniale synu, a jaki był temat?
- Tabliczka mnożenia.
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...
Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!
Komentarze
Odśwież29 czerwca 2021, 20:58
Stare, ale jare
Odpisz
7 marca 2016, 20:21
no to ma problem i zignoruję kotul...
Odpisz
31 maja 2015, 14:02
śmieszne
Odpisz
25 maja 2015, 20:04
popsuję wszystko: węzę są odporne na swój własny jad :L
Odpisz
20 maja 2015, 20:03
Dead snake
Odpisz
14 maja 2015, 17:39
2/5
Odpisz
9 maja 2015, 18:39
ZA**BIASZCZE i fajne
Odpisz
7 maja 2015, 17:51
Ostatnio tak się śmiałam, jak chleb kroiłam.
Odpisz
7 maja 2015, 17:21
Zawaliste
Odpisz
7 maja 2015, 16:07
Hahs
Odpisz
4 maja 2015, 15:23
Ten żart był stary zanim jeszcze człowiek koło wynalazł -_-
Odpisz
2 maja 2015, 10:15
haha biedny wąż xD :P
Odpisz
1 maja 2015, 17:30
hore bo to dobry żart
Odpisz
1 maja 2015, 07:04
hihi sssss
Odpisz