Zagaił sąsiad Kowalski swojego sąsiada Nowaka:
- Czy mógłbym się panu wysrać na wycieraczkę?
- Ale no co pan! Jak pan śmie i w ogóle co to za pytanie?!
Historia powtarza się codziennie tak długo jak wypada ciągnąc temat.
W końcu Nowak z rana znajduje na owej wycieraczce regularny ludzki stolec. Pędzi do Kowalskiego, no bo któż by inny odwalił mu taki numer.
- Panie Kowalski, co robi ta kupa na mojej wycieraczce!?
- Panie Nowak! Konsultacje społeczne były? Były!
- Mamo, mamo, dzieci w szkole mówią, że pochodzę z mafijnej rodziny!
- Nie przejmuj się, jutro pojedziemy do twojej szkoły i załatwimy wszystko tak żeby wyglądało na wypadek!
Chłopiec wyznaje na pierwszej spowiedzi przed przystąpieniem do Komunii:
- Pożądałem żony bliźniego swego.
Kapłanowi aż głos odebrało z wrażenia:
- W tym wieku?!
- Tak, bo robi lepsze naleśniki, niż mama.
Gdybym został miliarderem, powiedziałbym wszystkim moim naśladowcom - potencjalnym konkurentom, że sekret mojego sukcesu to wstawanie o 4 rano.
Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Komentarze
Odśwież17 listopada 2019, 23:45
Haha nieśmieszne
Odpisz