Księdzu ginęła mąka. Podejrzewał organistę, więc postanowił dobrać się do niego podczas spowiedzi. Podchodzi organista Antek do konfesjonału, a ksiądz bez wstępów pyta:
- Nie wiesz, kto mi mąkę kradnie?
- Co ksiądz mówi?
- Kto mi mąkę kradnie?
- Tu nic nie słychać - odpowiada sprytny organista.
- Co ty opowiadasz!
- Zamieńmy się miejscami, to zobaczymy.
Zamienili się miejscami.
- A nie wie ksiądz, kto zaleca się do mojej żony? - pyta Antek.
- Rzeczywiście, tu nic nie słychać.
Trzech turystów: Polak, Szkot i Niemiec wybrało się w Alpy na wycieczkę.
Niestety z powodu złej pogody wszyscy zaginęli, ratownicy po kilku tygodniach przerwali poszukiwania i w gazetach pojawiły się nekrologi.
Wkrótce w jednej z redakcji dzwoni telefon i z Hawajów odzywa się Niemiec z prośbą o anulowanie jego nekrologu!
Redaktor gazety krzyczy:
- Ty żyjesz!! Jakim cudem??
Niemiec opowiada:
- Zamarzliśmy i powędrowaliśmy wszyscy do Św. Piotra, który zatrzymał nas u wejścia do Bramy Niebieskiej i powiedział że jeszcze jesteśmy za młodzi żeby umrzeć, więc jeżeli Ubezpieczenie pokryje koszt 500 euro, może nas wysłać z powrotem na ziemię. Złapałem za telefon, porozmawiałem z moim agentem, zapłacił, a ja zażyczyłem sobie żeby wylądować na Hawajach. No i mam wakacje!
- Ale co ze Szkotem i Polakiem???
- Jak ich ostatnio widziałem, Szkot targował się o cenę, a Polak wysyłał papiery do ZUS-u...
Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet nie wejdzie?
Kiedyś przyśniło mi się, że jem ogromną pizzę. Jem. Jem..
Rano się budzę - nie ma poduszki.
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...
Mąż mówi do żony:
- Zdejmij majtki, bo zaraz przyjdzie hydraulik.
- A co, nie mamy już pieniędzy?
- Z kaloryfera k***a zdejmij!
Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.
Komentarze
Odśwież11 listopada 2016, 08:41
Zamiast organisty przeczytałem onanisty... Co jest ze mną nie tak?!
Odpisz
7 maja 2017, 15:32
@sliwak2001: Brudne myśli😁
Odpisz
7 maja 2017, 15:37
@edi89: Brudne jak ziemia z której odkopałeś tego koma.
Odpisz
7 maja 2017, 15:39
@sliwak2001: Ale ta ziemia była czystsza od twoich myśli
Odpisz
5 września 2019, 19:38
@edi89: MOC SZPADLA MOCY
Odpisz
14 marca 2020, 13:37
@sliwak2001: Żyjesz?
Odpisz
14 marca 2020, 13:41
@BetonowyMur: yup, tylko czuję smród stęchłego powiadomienia
Odpisz
14 marca 2020, 13:44
@sliwak2001: O to chodzi, przeglądam wszystkie żarty na tej stronie
Odpisz
19 października 2020, 00:06
@BetonowyMur: nadal zyjesz?
Odpisz
6 listopada 2020, 13:55
@Naski: Nie
Odpisz
12 kwietnia 2021, 08:53
@BetonowyMur: już żyjesz?
Odpisz
12 kwietnia 2021, 09:41
@Szarok: Nie
Odpisz
3 października 2022, 21:10
@BetonowyMur: Nie
Odpisz