Starszy mężczyzna jedzie 150 km/h swoim nowym wymarzonym Kawasaki H2 i nagle patrząc w lusterka, dostrzega jadącą za nim policję. Przyśpiesza do 200, 250, 300...Nagle myśli:
- Dobra, jestem już na to za stary - po czym zjeżdża na pobocze i czeka, aż policja go dogoni.
Policjant podchodzi do niego, spogląda na zegarek i mówi:
- Proszę pana, za 15 minut kończę zmianę, dzisiaj jest piątek, a ja mam wolny weekend, który spędzam z rodziną. Jeśli poda mi pan dobry powód, dlaczego jechał pan tak szybko, taki którego jeszcze nie słyszałem, to pana puszczę.
Mężczyzna patrzy poważnie na policjanta i mówi:
- Wiele lat temu moja żona uciekła z policjantem, myślałem, że wiezie ją pan z powrotem.
Słysząc to, policjant odszedł, życząc kierowcy miłego dnia.
Jak śpią świnki?
- Na boczku.
Co mówi matematyk do drwala?
"Romb"
Jasio pojechał ze swoim tatą do babci. Babcie, jak to babcia nie mogła wypuścić swojej rodziny głodnej. Po posiłku podchodzi do Jasia z torbą cukierków i mówi:
- Jasiu nabierz sobie w garści cukierków i weź ze sobą na drogę
- Babciu, niech lepiej tata weźmie te cukierki - odpowiada Jasiu
- Oj, jak to pięknie z twojej strony. Jak ty kochasz swojego tatusia. - babcia
- Tata ma prostu większe rączki od moich - odpowiada niczym niespeszony Jasiu
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!
Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!
Komentarze
Odśwież17 czerwca 2024, 04:56
Było to głupie ale facet miał pomyślunek...
Odpisz