W szkole w Chorzowie pani pyta dzieci:
- Które z was kibicuje Ruchowi Chorzów?
Wszystkie dzieci podnoszą rączki, tylko nie Jasiu.
- A ty Jasiu czemu nie podnosisz? - pyta pani.
- Bo ja kibicuje Zagłębiu Sosnowiec - odpowiada rezolutnie Jasiu.
- Ale dlaczego? - pyta pani.
- Bo tata kibicuje Zagłębiu, mama, starszy brat.... to i ja kibicuje Zagłębiu - mówi Jasiu.
- Ale Jasiu, popatrz, nie zawsze trzeba brać przykład z rodziców. Np. jakby tak twój tata był alkoholikiem, mama prostytutką, a brat pedałem to co wtedy byś zrobił? - pyta pani.
- To wtedy kibicował bym Ruchowi - odpowiada Jasiu.
Pewien facet postanowił pożyczyć od kolegi 100 złotych. Podszedł pod jego mieszkanie i zaczyna się zastanawiać:
- A jeżeli Józek nie będzie miał tych 100 złotych?
- Albo powie że dał żonie?
- lub powie że wydał?
Drzwi się otwierają a facet mówi:
- Wiesz co, Józek? Wsadź sobie w dupę te 100 złotych
Gospodarz pyta nowego sąsiada:
- Krowy macie?
- Mamy.
- A świnie chowacie?
- A przed kim?
- Coś ty taki smutny?
- Syn mi się urodził.
- No to smutny jesteś? Dziwne. A jak mu daliście na imię?
- Ludwik.
- Ludwik? Czemu?
- Bo czternasty.
Do apteki wchodzi blondynka i rozgląda się niepewnie. W końcu pyta aptekarza:
- Czy są testy ciążowe?
- Tak, są.
- A trudne maja pytania?
- Dziadku, czy to prawda, że w 1989 roku upadł w Polsce komunizm?
- Tak mój drogi, upadł, na cztery łapy...
Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.
Komentarze
Odśwież14 grudnia 2018, 22:08
Kisnę
Odpisz
4 sierpnia 2016, 23:11
Podnoszą raczki?
Odpisz