Idzie Jasio z ojcem na spacer. Nagle ojciec potyka się i mówi pod nosem:
- "Dupa".
- "Co powiedziałeś tatusiu?" pyta Jasio.
- "Aaaa... powiedziałem.... duduś" odpowiada ojciec.
- "Tatusiu, a co to jest duduś" pyta ciekawski bachor.
- "Aaa, wiesz synku duduś to takie zwierzątko"
- "Tato, a jak on wygląda?"
- "A, ma takie rączki i nóżki...."
- "Tatusiu, a co - jedzą dudusie?"
- "Mmm. Jedzą warzywa owoce...."
- "A tato, a czy dudusie mają dzieci?"
- "Noo, tak"
- "To znaczy, że dudusie się rozmnażają?"
- "Tak"
- "A jak się nazywają dzieci dudusia?"
- "Eee...dudusiątka."
- "A jak wyglądają dudusiątka?"
- "Też mają rączki i nóżki.... tak samo jak dorosłe"
- "A co jedzą dudusiątka?"
- "Eeee..... mleczko piją..."
- "Tato, a gdzie mieszkają dudusie?"
- "DUPA!!!! POWIEDZIAŁEM DUPA!!!!!!!!"
Sesja, egzamin wchodzi student:
Profesor i docent egzaminują:
- Proszę wybrać pytanie, tu leżą karteczki. Tylko jedno pytanie.
Student wybiera, czyta, wzdycha smętnie.
- No, niestety... a mógłbym spróbować jeszcze raz?
Docent niespokojnie się kręci. Prof.:
- Proszę...
Student wybiera, czyta, widać że znowu pudło.
- ... a czym mógłbym jeszcze raz?
Prof.:
- Proszę (docent nie wierzy w to co widzi)
Student, losowanie, czyta ... po minie już widać, że znów to samo...
- ... ... ... a ... czy ... m... mógłbym jeszcze raz spróbować?
Prof.:
- Proszę (docenta mało szlag nie trafi)
Losowanie ale tym razem.. znowu dupa... odkłada karteczkę.
Prof.:
- Pan da indeks. (Docent myśli - ha, ha no w końcu, pała jak nic !!!)
Profesor wpisuje. Student patrzy i nie wierzy. Nie czeka tylko wychodzi, wybiega wręcz.
Docent:
- Panie Profesorze oszalał Pan? Dał Pan temu studentowi 3 minus!?!
Profesor:
- Czegoś szukał znaczy coś umiał...
W języku funkcjonują określenia "niemiecka jakość" i "chińska tandeta".
Wielki Mur stoi już prawie dwa tysiące lat. A Mur Berliński?
Gdy tylko poprawność polityczna dotarła do podręczników biologii, wszystkie pasożyty natychmiast zażądały nazywania ich "jednostronnymi symbiontami".
Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!
Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.
Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!
Komentarze
Odśwież2 sierpnia 2024, 08:27
Do jakiej skali można dojść gupimi pytaniami? DO MORDERSTWA! ...WA GO MAĆ!
Odpisz
11 czerwca 2019, 20:45
Na co te cudzysłowie!
Odpisz
8 maja 2017, 14:47
duduś= królik quick :P
Odpisz
13 sierpnia 2017, 15:10
Ta sama myśl.. Ah te Laury.. :p
Odpisz
13 sierpnia 2017, 20:05
@La_La: Taa...wiesz jest taka YTberka Quick i wiesz :P
Odpisz
17 sierpnia 2017, 14:30
Mam od niej dwie książki i dodatkowo dostałam na koniec roku jeszcze jedną..A jak wiemy wydała tylko dwie xd
Odpisz
19 sierpnia 2017, 17:45
@La_La: ja jakie masz od niej książki?
Odpisz
23 sierpnia 2017, 13:17
,,Tak jakby dziennik" oraz ,,Quick, Zbychu, bółka i spółka"
Odpisz
Edytowano - 24 sierpnia 2017, 21:20
@La_La: aha no a moja psiapsi ma od niej tylko jedną książkę "książka pod tytułem tom 2"
Odpisz
24 sierpnia 2017, 22:41
Ale ona tylko wydała dwie(Te które wymieniłam).
Odpisz
25 sierpnia 2017, 07:37
@La_La: ale to w konkursie ona to wygrała
Odpisz
7 maja 2017, 18:42
Nigdy więcej nie zabłądzę ;__;
Odpisz
7 maja 2017, 16:55
Było wiele razy
Odpisz
7 maja 2017, 10:50
Wystarczyło powiedzieć, że powiedział "Duda" ;P
Odpisz
30 kwietnia 2017, 12:40
Wstrętny ojciec........
Odpisz
10 lutego 2017, 18:39
mieszkają w pupci :)
Odpisz
17 stycznia 2017, 16:33
mój chomik miał na imię duduś
Odpisz
20 września 2016, 07:54
takie średnie bym powiedział…
Odpisz
4 lutego 2016, 21:47
hahahahahaha niezłe
Odpisz