Podczas dłuższej jazdy pociągiem blondynka wychodzi do toalety, po czym nie może trafić do swojego przedziału. Stoi na korytarzu i płacze. Podchodzi do niej inny pasażer i pyta:
- Co się stało?
Po czym blondynka mówi:
- Nie mogę znaleźć mojego przedziału. Może sobie Pani przypomni coś szczególnego z tego przedziału, to go znajdziemy.
Po dłuższym zastanowieniu blondynka woła:
- Już wiem, za oknem było jezioro!
Szef pyta sekretarki:
- Czy wysłała pani fax do Kowalskiego?
- Tak wysłałam.
- To niech wyśle pani jeszcze do Nowackiego.
- Ale szefie, my nie mamy więcej faxów...
Młoda para postanowiła sprawić sobie dziecko. Próbują miesiąc, rok - i nic. Idą zatem do lekarza:
- Doktorze, jest taka i taka sprawa, drugi rok usiłujemy dorobić się dziecka, ale nie wychodzi. Co robić?
- Chłopaki, wy tak na serio?
Egzamin na stewardessę. Prowadząca pyta:
- Co by było, gdyby samolot awaryjnie zatrzymał się na bezludnej wyspie, a oprócz was, byłoby tam tylko 50 przystojnych mężczyzn?
Japonka na to: Ja z ciśnienia popełniłabym samobójstwo.
Niemka mówi: Rozumiem pytanie, ale nie wiem, co bym zrobiła.
Polka odpowiada: Rozumiem pytanie, ale nie rozumiem problemu.
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!
Komentarze
Odśwież12 stycznia, 00:07
Dobre 7/10
Odpisz
28 sierpnia 2024, 18:49
dobry, tylko zapomniałeś dać enter
Odpisz