Przychodzi 15-letni chłopak do...

Przychodzi 15-letni chłopak do spowiedzi:
chł: Proszę księdza całowałem...
k: O mój chłopcze to rozpusta całowałeś pannę w usta?
chł: Trochę niżej proszę księdza
k: O mój chłopcze co za gust całowałeś pannę w biust?
chł: Trochę niżej proszę księdza
k: O mój chłopcze to występek całowałeś pannę w pępek?
chł: Trochę niżej proszę księdza
k: O mój chłopcze co za cuda całowałeś pannę w uda?
chł: Trochę wyżej proszę księdza
k: Idź gówniarzu, bo Ci pizgnę całowałeś pannę w p**dę, więc Ci nie dam rozgrzeszenia, ch** Ci w dupę, do widzenia

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar cichy89

12 lutego 2016, 18:57

Rozszerzona wersja:

Przychodzi 15-letni chłopak do spowiedzi:
chł: Proszę księdza całowałem
k: Marne twe losy, całowałeś pannę we włosy?
chł: Niżej...
k: O ło!, całowałeś pannę w czoło?
chł: Niżej...
k: O mój chłopcze, ąż mnie boczy, całowałeś pannę w oczy?
chł: Niżej...
k: Wielka zmaza na Twej duszy, całowałeś pannę w uszy?
chł: Niżej...
k: O mój chłopcze to rozpusta całowałeś pannę w usta?
chł: Trochę niżej proszę księdza
k: Zaraz zawyję, całowałeś pannę w szyję?
chł: Niżej...
k: Ale dużo hecy, całowałeś pannę w plecy?
chł: Nie z tej strony...
k: O mój chłopcze co za gust całowałeś pannę w biust?
chł: Trochę niżej proszę księdza
k: O mój chłopcze to występek całowałeś pannę w pępek?
chł: Trochę niżej proszę księdza
k: O mój chłopcze co za cuda całowałeś pannę w uda?
chł: Trochę wyżej proszę księdza
k: Zbierzmy w kupę, całowałeś pannę w d**ę?
chł: Z drugiej strony...
k: Idź gówniarzu, bo Ci pizgnę całowałeś pannę w p**dę, więc Ci nie dam rozgrzeszenia, ch** Ci w dupę, do widzenia

Avatar Roxi248

8 listopada 2015, 15:19

przy poprzednim to samo było nie powtarzajcie żartów a zwłaszcza tych nie śmiesznych!!!!!!!!!!!!!!!!

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Jest egzamin. Studenci czekają nerwowo pod salą, jednak z nudów zaczęli rzucać sobie indeksami. Pech chciał, że jeden z nich spadł i wjechał pod drzwi. Po chwili wyjechał, a w indeksie była wpisana ocena 5. Następny student również wrzucił indeks pod drzwi i indeks wrócił z oceną 4, 5. I tak następnie 4, 3+, 3. Kolejny student bał się, ponieważ nie chciał dostać 2. Jednak odważył się i wsunął indeks pod drzwi. Ten po chwili wrócił z oceną 5 i dopiskiem: "5 za odwagę".

Zobacz cały dowcip

Pewnej nocy patrol policyjny czatował pod pewnym pubem motocyklistów na potencjalnych sprawców naruszenia przepisów jazdy "pod wpływem".
Krótko przed zamknięciem spostrzegli motocyklistę, który wytoczył się na miękkich nogach z baru, przetoczył się po wszystkich motocyklach, próbując dopasować kluczyk do 5 różnych motocykli, zanim znalazł swój. Kiedy wreszcie go znalazł, usiadł na nim i siedział przez kilka minut, kołysząc się ze spuszczoną głową i zerkając spode łba jak można się stąd wydostać. Wszyscy już opuścili bar i odjechali. W końcu i on dopasował sobie kask do głowy i telepiąc się okrutnie, odpalił motocykl i zaczął powoli jechać.
Policjanci tylko na to czekali. Zgarnęli chłopaka z motocykla i poddali badaniu alkomatem. Po chwili oczekiwania wyświetlił się wynik: 0,0. Wkurzeni policjanci zaczęli się zastanawiać jak to możliwe. Może alkomat się zepsuł?
Motocyklista na to spokojnie:
- Wszystko ok, dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania uwagi...

Zobacz cały dowcip

Wszystkie kobiece prowokacje zaczynają się od słów:
- Czy jest w tym domu mężczyzna?

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Ciemna, deszczowa noc listopadowa. Do pubu na wsi w Anglii wchodzi dwóch dżentelmenów. Jeden pyta barmana:
- Czy w tej wsi jest duży czarny pies z białą obrożą?
- Nie
- A może w tej wsi jest duży czarny kot z białą obrożą?
- Nie
Pytający mówi do kolegi:
- Wiesz co John, chyba jednak przejechaliśmy pastora

Zobacz cały dowcip

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip