Przychodzi 15-letni chłopak do spowiedzi:
chł: Proszę księdza całowałem...
k: O mój chłopcze to rozpusta całowałeś pannę w usta?
chł: Trochę niżej proszę księdza
k: O mój chłopcze co za gust całowałeś pannę w biust?
chł: Trochę niżej proszę księdza
k: O mój chłopcze to występek całowałeś pannę w pępek?
chł: Trochę niżej proszę księdza
k: O mój chłopcze co za cuda całowałeś pannę w uda?
chł: Trochę wyżej proszę księdza
k: Idź gówniarzu, bo Ci pizgnę całowałeś pannę w p**dę, więc Ci nie dam rozgrzeszenia, ch** Ci w dupę, do widzenia
Słyszeliście o restauracji na Księżycu? Świetne jedzenie, ale zero atmosfery.
Żeby odróżnić różne profile uczniów w liceum należy wziąć książkę telefoniczną, położyć przed klasą powiedzieć:
"Waszym zadaniem jest wykuć na blachę całą tą książkę"
Humaniści będą milczeli,
mat-fiz zapyta po co.
Bio-chem zapyta na kiedy.
Powiedziałem żonie, że odbiorę Oreo i Pepsi w drodze z pracy do domu. Odpowiedziała mi głucha cisza. Żona do tej pory żałuje, że pozwoliła mi wybrać imiona dla naszych dzieci.
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Komentarze
Odśwież12 lutego 2016, 18:57
Rozszerzona wersja:
Przychodzi 15-letni chłopak do spowiedzi:
chł: Proszę księdza całowałem
k: Marne twe losy, całowałeś pannę we włosy?
chł: Niżej...
k: O ło!, całowałeś pannę w czoło?
chł: Niżej...
k: O mój chłopcze, ąż mnie boczy, całowałeś pannę w oczy?
chł: Niżej...
k: Wielka zmaza na Twej duszy, całowałeś pannę w uszy?
chł: Niżej...
k: O mój chłopcze to rozpusta całowałeś pannę w usta?
chł: Trochę niżej proszę księdza
k: Zaraz zawyję, całowałeś pannę w szyję?
chł: Niżej...
k: Ale dużo hecy, całowałeś pannę w plecy?
chł: Nie z tej strony...
k: O mój chłopcze co za gust całowałeś pannę w biust?
chł: Trochę niżej proszę księdza
k: O mój chłopcze to występek całowałeś pannę w pępek?
chł: Trochę niżej proszę księdza
k: O mój chłopcze co za cuda całowałeś pannę w uda?
chł: Trochę wyżej proszę księdza
k: Zbierzmy w kupę, całowałeś pannę w d**ę?
chł: Z drugiej strony...
k: Idź gówniarzu, bo Ci pizgnę całowałeś pannę w p**dę, więc Ci nie dam rozgrzeszenia, ch** Ci w dupę, do widzenia
Odpisz
8 listopada 2015, 15:19
przy poprzednim to samo było nie powtarzajcie żartów a zwłaszcza tych nie śmiesznych!!!!!!!!!!!!!!!!
Odpisz