- Tato, a co to takiego "dysonans poznawczy"?
- To jest coś takiego, jak ulicą sobie jedzie beemka, w środku łysy kark, za burtą zimny łokieć, a ze środka zamiast standardowego umcs-umcs-umcs dobiega II koncert fortepianowy Rachmaninowa.
Rano gdy zapisałem koszulę to odpadł mi guzik. Gdy próbowałem zasznurować but to urwało mi się sznurowadło. Gdy wchodziłem z domu zamykałem drzwi to klamka została mi w ręku. Teraz boję się wysikać...
Wszyscy jesteśmy bardzo dojrzali, dopóki ktoś nie przyniesie folii bąbelkowej.
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Komentarze
Odśwież26 marca 2022, 05:59
No! I to się nazywa interes życia!
Odpisz
2 lutego 2022, 10:26
Co z tego, że było, może kopiuje dowcip, żeby nie trzeba było go szukać tych paręnaście stron dalej i ułatwia nam go znalezienie
Odpisz
10 sierpnia 2021, 10:51
Było https://dowcipy.jeja.pl/782,zasypana-sniegami-tajga-jada.html
Odpisz
9 sierpnia 2021, 11:27
Gdzieś widziałem już ten żart
Odpisz
9 sierpnia 2021, 18:39
same
Deja vu
Odpisz
9 sierpnia 2021, 22:44
ja też właśnie i nawet wiem gdzie https://dowcipy.jeja.pl/782,zasypana-sniegami-tajga-jada.html
Odpisz