Jasiu dzwoni do dyrektora i mówi:
- Jasiu nie przyjdzie dzisiaj do szkoły, bo zachorował.
- A kto mówi?
- Mój tata.
Rozmawia dwóch kolegów:
- Moja żona nie ma żadnych zdolności.
- Moja gorzej, jest zdolna do wszystkiego...
Czwarta rano. Nawalony mąż wraca do domu.
- Brak mi słów! - krzyczy żona.
- I chwała Bogu!
Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...
Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...
Komentarze
Odśwież15 maja 2021, 17:50
Taki MORAŁ(wiecki)...
Odpisz
25 marca 2021, 13:55
o boże, hahhaaha
Odpisz
15 marca 2021, 19:59
Odpisz
3 lutego 2021, 01:02
https://dowcipy.jeja.pl/671,jak-sie-nazywa-rosol-z-wielu.html
I wgl była kiedyś taka fajna dłuższa wersja gdzie facet chciał ten dowcip opowiedzieć swojemu szefowi i ten tego
Odpisz
2 lutego 2021, 21:16
Jak się nazywa zupa z wielu kur?
Rosół ty ...jó
;D
Odpisz
2 lutego 2021, 14:05
***** ***
ej, ale co to pan ma
o kurde gaz ...
Odpisz