Jechał kolo do klienta gdzieś na jakiejś strasznie dalekiej wsi i szukał człowieka o konkretnym nazwisku, z konkretnym adresem. Jednak, jak to w takich okolicach, próżno szukać numeracji posesji, wiec kolega zatrzymał się widząc bawiącego się na ulicy chłopca i rzecze do niego:
- Gdzie tu mieszka Iksiński?
Chłopczyk nic, stoi i patrzy na samochód.
Wiec znowu pytanie:
- Gdzie mieszka Iksiński?
A chłopiec dalej nic.
Kolega pomyślał, że będzie lepiej, kiedy odniesie się do chłopca bardziej personalnie, zwracając się do niego po imieniu i zagaił:
- Jak ciebie wołają?
Na co chłopiec:
- CHODŹ JEŚĆ...
Koniec świata został oficjalnie uznany za święto ruchome.
Zrównano kursy funta, dolara i rubla. Funt rubli kosztuje dolara.
- Panie kelner, co macie do jedzenia?
- Jest pieczeń husarska..
- Co to ja husar jestem, żeby jeść pieczeń husarską? Co jeszcze macie?
- Jest pieczeń wieprzowa.
- O tak! Bardzo proszę.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Komentarze
Odśwież