Przychodzi Rusek do dentysty. Dentysta ogląda i widzi same złote zęby, diamentowe koronki, w końcu nie wytrzymał:
- Właściwie nie wiem co mam panu tu zrobić?
- Chciałbym alarm założyć.
Spotkawszy w lesie niedźwiedzia, zacznijcie rozdawać ulotki. Będzie udawał, że was nie widzi, przejdzie obok i pójdzie sobie dalej.
- Kota wczoraj kupiłem.
- A czemu?
- Żona boi się myszy.
- Macie w domu myszy?
- Przedwczoraj przyniosłem.
- Przyniosłeś myszy do domu? Po co?
- Zawsze chciałem mieć kota.
- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!
Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...
Komentarze
Odśwież6 września 2020, 13:33
Chwilę się musiałem zastanowić, ale ten kawał jest genialny
Odpisz
8 września 2020, 10:51
@Demetrix: nadal nie rozumiem, możesz wyjaśnić?
Odpisz
8 września 2020, 14:09
@Monster_: chodzi o to że je połowę normalnego posiłku ale mu to nie wystarcza więc kupuje dwa razy więcej jedzenia żeby jesc tylko połowę ale wychodzi na to że wydaje więcej i je tyle samo
Odpisz
9 września 2020, 07:00
@Demetrix: Ok, dzięki
Odpisz