W metrze... Człowiek: Halo!...

W metrze...
Człowiek: Halo! Zapomniał pan walizki.
Ten pan: ALLAH AKBAR!

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar darcus

15 marca 2020, 17:11

Co to robi na głównej xD

Avatar BetonowyMur

15 marca 2020, 18:55

@darcus: Mem z 2013, ciekawe ile gnił

Avatar JaJestemZWami

15 października 2022, 19:26

@darcus: przetransportowalem na jeja wszystkie kawały które wymyśliłem,w życiu i wrzuciłem do sieci.

Strona na którą wrzucałem nie istnieje od roku.

Avatar pan_kruszynka

22 maja 2020, 22:20

Anon:Proszę pana zostawił pan walizkę
Anon:Czemu pan biegnie ?
???: Allach akbar

Avatar Demetrix

16 marca 2020, 02:25

To jest allachu akbar i samo w sobie znaczy allach jest większy I nie znaczy nic terrorystycznego. Jest to krzywdzący Zart... Ale tak czy siak zajebisty I leżę na podłodze ze śmiechu...

Avatar Antoinederwe

Edytowano - 17 marca 2020, 00:35

@Demetrix: Nie, to dosłownie znaczy "Bóg/Allah jest wielki", a zapisy pojawiają się różne, "Allahu Akbar" to sposób wymowy Takbiru.
¯\_(ツ)_/¯

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Stoi Nietzsche przy straganie rzeźnika i myśli: "Którą połówkę cietrzewia wziąć: górną, czy dolną? Chciałbym potraktować akt jedzenia ciała ptaka jak narodziny świata, z początkiem czegoś pięknego, ale z drugiej strony dolna połówka to wyśmienite nóżki, chociaż też zmierzch i skalanie. A może by go wzdłuż ciachnąć?"
Rzeźnik zauważył zadumanie na twarzy filozofa i spytał, o czym ten myśli. Nietsche podzielił się swoim dylematem, na co rzeźnik odpowiedział:
- Twoja teoria jest niedorzeczna. Odzwierciedla obiektywną rzeczywistość i jest zgodna ze współczesnymi poglądami filozofów, ale prawdziwą istotą wszechświata jest to, że nie sprzedajemy cietrzewi na połówki.

Zobacz cały dowcip

Mąż myje patelnię.
Żona mówi do Niego:
- Nie skrob po teflonie.
Mąż lekko poirytowany odpowiada:
- Sama jesteś poteflonem.

Zobacz cały dowcip

Mąż wyjechał w delegację, a żona postanowiła zrobić mu niespodziankę i kupiła nowiutką szafę do ich wspólnej sypialni.
Przyjechała ekipa, zmontowała szafę.
Po jakimś czasie obok domu przejeżdżał tramwaj i szafa się złożyła.
Zdesperowana kobieta dzwoni do firmy i tłumaczy co się stało. Przyjeżdża ekipa montuje szafę i dzieje się tak kilka razy.
Przy kolejnym razie kierownik ekipy monterskiej mówi:
- Wie pani co, muszę wejść do szafy i zobaczyć od środka co się dzieje.
Wchodzi do szafy. W tym momencie wraca mąż i wchodząc do sypialni krzyczy z zachwytem:
- Kochanie cóż za wspaniała szafa. I otwiera drzwi od szafy, a gość ze środka:
- Wal pan w ryj, bo i tak nie uwierzysz, że na tramwaj czekam.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip