Marian całe życie lubił się zakładać. Ostatnim jego zakładem był zakład pogrzebowy.
Turysta pojechał do dzikich krajów. Gdzieś na końcu świata zasiada do kolacji przy ognisku razem z tubylcami. Turysta pyta:
- A czy ludzi to jadacie?
- Nie no, jesteśmy cywilizowani.
- A jakie są wasze ulubione dania?
- No, na przykład rolada turystyczna.
- Co to jest?
- Bardzo proste. Pyton połyka turystę, a my łapiemy, pieczemy i jemy tego pytona.
Mężczyzna wyjechał w delegację i mówi koledze:
- Pilnuj mojej żony, a jak mnie zdradzi, to wyrwij jedną sztachetkę z płotu.
Po pewnym czasie wraca do domu a widząc, że jedna sztachetka jest wyrwana, myśli: "Ten jeden raz to jej wybaczę".
Wchodzi do domu, a żona krzyczy:
- Dobrze, że już wróciłeś, bo co ja tu przeżyłam! Trzy razy nam cały płot sztachetka po sztachetce jakieś łobuzy rozebrały!
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Komentarze
Odśwież7 stycznia 2020, 04:01
Jestem brzydki, gruby, biedny i głupi, a przy tym mam kochająca dziewczynę. W dodatku mądrą i piękną.
Odpisz
7 stycznia 2020, 07:39
@darcus: Nie znam cię, ale akurat głupi się nie wydajesz.
Odpisz
7 stycznia 2020, 07:42
No sorry, rzeczywistość nie jest taka jak się wydaje.
Odpisz
8 stycznia 2020, 13:23
@darcus: na jeja robisz za geniusza (przynajmniej kiedyś) a mówisz, że tak nie jest
Odpisz
8 stycznia 2020, 15:34
@Polalak: xD
Odpisz
16 grudnia 2020, 13:16
@darcus: gratuluję
Odpisz
14 stycznia 2020, 20:45
To nie ja
Odpisz
7 stycznia 2020, 19:10
Mam trochę inne rozwinięcie tej definicji, ale szanuję :)
Odpisz