Lech i Jarek Kaczyński...

Lech i Jarek Kaczyński odwiedzili jedną z warszawskich podstawówek. Podczas dyskusji z uczniami Lech zapytał: - Co to jest tragedia? Czy ktoś mógłby podać przykład?
Dziewczynka z pierwszej ławki podniosła rękę:
- Gdyby mój przyjaciel, który mieszka na wsi, bawił się na polu i został rozjechany przez traktor - to byłaby tragedia.
- Nie. - odpowiada Jarek Kaczyński - to byłby wypadek Zgłasza się kolejne dziecko:
- Gdyby autobus, który odwozi 50 dzieci do szkoły, miał wypadek, w którym zginęliby wszyscy pasażerowie - to byłaby tragedia.
- Też nie - odpowiada znowu Jarek Kaczyński - to byłaby wielka strata.
Czy ktoś ma inne pomysły?
W klasie cisza. Nikt nie chce się zgłosić. Nagle odzywa się Jasiu:
- Gdyby samolot, w którym lecieli Pan Prezydent i Pan Premier został trafiony przez pocisk i rozpadł się na kawałki - to byłaby tragedia.
- Brawo! - woła Lech Kaczyński - Możesz nam powiedzieć dlaczego uważasz, ze to byłaby tragedia?
Na to Jasiu:
- Dlatego, że to na pewno nie byłaby wielka strata i raczej nie byłby to wypadek.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar MarekKlosowski

9 czerwca, 14:43

Polska prosiła Zachód w 1939 roku o wsparcie dla demokracji i otrzymała je - 8- lat później....

Avatar Defcior

18 czerwca 2018, 23:21

Zawał miał i dlatego nic nie odpowiedział.

Avatar
Konto usunięte

4 listopada 2015, 20:07

Przyszłość

Avatar Miguelp

12 października 2016, 16:41

kaczor juz umarl

Avatar lukeniu666

12 września 2017, 10:24

@Miguelp: Ale niestety pozostał ten gorszy.

Avatar Miguelp

12 września 2017, 11:47

@lukeniu666: cusz

Avatar ghostarcher

14 października 2016, 21:05

Skoro zostałby, jak tu napisałeś, trafiony przez pocisk, to nie ma najmniejszej szansy żeby to był wypadek. Nieco zepsułeś żart

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Rozmawia dwóch kolegów.
Nagle jeden mówi:
- Małżeństwo jest jak wojna.
- Ale na wojnie nie śpi się z wrogiem.

Zobacz cały dowcip

Spotykają się Amerykanin i Rosjanin i wdają się w rozmowę:
- Ja mam 3 samochody w domu, pierwszy do pracy, drugi na zakupy i podróże, a trzecim jeżdżę do sąsiadów - mówi Amerykanin.
Na co Rosjanin rzecze:
- Ja mam 2 samochody w domu, pierwszy do pracy, a drugi na zakupy i podróże.
- A czym do sąsiadów jeździcie? - pyta Amerykanin.
- A do sąsiadów to my jeździmy czołgami.

Zobacz cały dowcip

Dzwoni telefon o 3 nad ranem:
- Halo?
- Niech mi pan powie, czy ja rozmawiam przez telefon? - pyta ktoś mocno bełkotliwym głosem.
- Nie debilu, przez telewizor!
- O ku*wa, a ja w samych majtkach.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.

Zobacz cały dowcip