Mama z synkiem idzie ulicą. Syn:...

Mama z synkiem idzie ulicą.
Syn:
- Mamo, kupimy tę panię?
Mama:
- Synku, coś ty! Ludzi się nie kupuje!
Syn:
- A my z tatą kupowaliśmy!

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Rafcio3325

29 kwietnia 2019, 03:56

brawo

Avatar LunarDreams

27 kwietnia 2019, 07:54

*tą panią

Avatar
Krzakoslaw

27 kwietnia 2019, 13:56

@LunarDreams: *tę panią

Avatar adolf2

27 kwietnia 2019, 17:04

@LunarDreams: no chyba nie wez nic nie pisz bo az w oczyboli kup slownik i nie poprawiaj innych

Avatar Czenir

1 maja 2019, 16:49

@adolf2: A wy, jak już kogoś poprawiacie... To może chociaż wyjaśnicie? Bo ból to ma każdy, ale pomocy to od żadnego.

Avatar Czenir

1 maja 2019, 16:51

@LunarDreams: Z zasad znalazłem tyle: Wszystkie rzeczowniki rodzaju żeńskiego, które odpowiadają na pytanie "kogo? co?", łączymy z zaimkiem "tę". Rzeczowniki rodzaju żeńskiego, które odpowiadają na pytanie "z kim? z czym?", łączymy z zaimkiem "tą". Kogo weźmiemy? Tę panią.

Avatar
Konto usunięte

3 maja 2019, 09:22

@Czenir: Dokładnie przyjacielu, dokładnie tak

Avatar adolf2

16 czerwca 2019, 00:26

@Czenir: no to wyjaśniam cwaniaku światowy ja od razu mowie poprawnie

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

W kinie trwa seans premierowy najnowszego filmu akcji. Sala wypełniona po brzegi. Jeden z widzów cierpi niemiłosiernie, bo przed wejściem do kina najadł się w barze fasolki po bretońsku i go dosłownie rozsadza.
- Co robić? - myśli, wpadając w panikę.
Nagle przychodzi rozwiązanie. Na ekranie pojawia się pociąg towarowy, który z wielkim hukiem przetacza się obok głównych bohaterów. Facet wykorzystuje nadarzającą się okazję i w tym zgiełku puszcza bąka z całą swobodą. Po chwili siedzący obok widz klepie do po ramieniu i szeptem mówi:
- Czy panu też się wydaje, że w dwóch ostatnich wagonach szambo wieźli?

Zobacz cały dowcip

Przychodzi facet do dentysty i pyta, ile będzie kosztowało wyrwanie zęba mądrości.
- 200 złotych
- Hmm, za drogo!
- Mogę oszczędzić na znieczuleniu i wyrwać go za 150.
- Taniej nie można? To wciąż za dużo.
- Za 50 złotych mogę go wyrwać po prostu obcęgami. Co pan na to?
- A nie da się jeszcze taniej?
- No cóż, za 10 zł, bez znieczulenia, obcęgami, w ramach praktyki może to zrobić student.
- Wspaniale, cudownie. Proszę zapisać żonę na czwartek!

Zobacz cały dowcip

Mama pyta się Jasia:
- Jasiu dlaczego płaczesz?
- Bo śniło mi się że szkoła się paliła.
- Nie płacz to tylko sen!
- Właśnie dlatego płaczę...

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.

Zobacz cały dowcip

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip

Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!

Zobacz cały dowcip