Pewien Żyd odziedziczył spory spadek z USA. Jeszcze tego samego dnia przyszła do niego delegacja.
- Mur kirkutu, cmentarza żydowskiego jest rozwalony. Psy się tam włóczą, świnie tam chodzą, trzeba wreszcie ten mur poprawić...
Żyd się roześmiał i powiedział
- No dobrze, dam wam pieniądze na budowę muru, ale powiedzcie mi, w jaki sposób te psy i świnie tak szybko dowiedziały się o moim spadku?
Blondynka do koleżanki:
- A ja wczoraj byłam u okulisty!
- I co ci powiedział?
- Żebym się alfabetu nauczyła...
Wojna jest wtedy, kiedy rząd mówi ludziom, kto jest wrogiem. Rewolucja wybucha, kiedy ludzi sami zrozumieją, kto jest wrogiem.
Okulista po zbadaniu kolejnego pacjenta:
- Panie, jak pan tu w ogóle trafił?
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Komentarze
Odśwież5 grudnia 2019, 10:19
At this point nie wiem czy po prostu nie rozumiem czy jest tak wybitnie nieśmieszne.
Odpisz
5 grudnia 2019, 15:48
@darcus: w sensie że Żyd myślał że zwierzęta tam przyszły się na niego zaczaić
Odpisz
5 grudnia 2019, 18:52
@darcus: W USA kryzys ekonomiczny jest tak ciężki, że Żydówki z Nowego Yorku zaczęły wychodzić za mąż z miłości !!!!!!!!!! Radzio Sikorski o tym opowiadał :)
Odpisz