Dwaj policjanci zastanawiają się, co kupić komendantowi na urodziny.
- Może książkę? - mówi jeden.
- Eee... coś ty, książkę to on już ma.
Rozmawiają dwie kumpele:
- Ty, dlaczego twój mąż tak wczoraj wieczorem krzyczał?
- Bo nie chciałam mu powiedzieć, na co wydałam wszystkie pieniądze.
- A dziś rano?
- No, bo mu wreszcie powiedziałam.
Spotykają się trzej 20-letni koledzy i postanawiają oblać urodziny:
- No, to gdzie idziemy?
- Może do baru "Pod Podkową"?
- Dlaczego tam?
- Bo tam są niezłe kelnerki.
W wieku 40 lat koledzy znów się spotykają:
- To gdzie idziemy?
- Może do baru "Pod Podkową"?
- Dlaczego tam?
- Bo tam jest dość tanie piwo.
Spotykają się znów w wieku 70 lat:
- To gdzie idziemy?
- Może do baru "Pod Podkową"?
- Dlaczego akurat tam?
- Bo jest tam niezły podjazd dla wózków.
W wieku 90 lat znów się spotykają:
- No, to gdzie idziemy?
- Może do baru "Pod Podkową"?
- Czemu tam?
- Bo tam jeszcze nie byliśmy.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Komentarze
Odśwież9 września 2018, 14:26
Mój stary był fanatykiem wędkarstwa...
Odpisz
9 września 2018, 21:43
@sliwak2001: Już nie jest? ;)
Odpisz
7 października 2018, 10:20
@sliwak2001: Pół domu zaje**ne wędkami
Odpisz
30 października 2022, 09:20
@iger3: Ryby go zjadły
Odpisz
16 kwietnia 2020, 23:12
Daj człowiekowi rybę, a zasmrodzi nią całe miasto. Natomiast daj mu wędkę... Widzisz już do czego zmierzam? Daj mu wędkę, a wydłubie ci nią oko.
Odpisz
28 października 2018, 10:24
dobra wędka nie jest zła
Odpisz