Przychodzi student do wykładowcy oddać pracę na zaliczenie. Podaje mu kartkę, a ten wyrzuca ją przez okno z czwartego piętra i mówi:
- Jeśli przyniesiesz mi to w 5 minut, to wstawię ci najwyższą ocenę.
Student wyjmuję drugą kartkę i mówi:
- Proszę, tamto było kolegi, ale nie mógł przyjść, bo jest chory.
- Edek, dalej pracujesz?
- Pracowałem na pół etatu, ale mnie zwolnili.
- Dlaczego?
- Bo to była praca na pełny etat.
Dzwoni klient do masarni:
- Czy pierś z kurczaka pan ma?
- Mam.
- A czy łopatkę pan ma?
- Mam.
- A świński ryj pan ma?
- Mam.
- No to musi pan śmiesznie wyglądać.
- Jasio, spóźniłeś się na lekcję. Co masz na swoje usprawiedliwienie?
- Pewna pani zgubiła sto złotych.
- I co, pomagałeś jej szukać?
- Nie. Stałem i trzymałem je pod nogą, czekając, aż odjedzie!
Mąż dzwoni do żony i od razu zadaje pytanie:
- Kochanie, z czym była dzisiejsza zupa?
- Z sekretnym składnikiem - Odpowiada żona.
- To go wyjaw, bo lekarze nie wiedzą, co robić...
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!
Komentarze
Odśwież2 czerwca 2018, 14:14
Nie ma sensu bo kazał mu przynieść "to" czyli tę którą wyrzucił a nie kartkę Tego konkretnego studenta.
Odpisz
14 sierpnia 2018, 14:30
@lukeniu666: a tak poza tym, to 4 piętra w tę i z powrotem w 5 min to raczej nie jest wyczyn
Odpisz
15 sierpnia 2018, 06:51
@Seta013: Teoretycznie nie... Chyba że jeszcze dookoła budynku trzeba
Odpisz
15 sierpnia 2018, 12:07
@Monster_: Ale aż tak duży budynek, żebyś biegiem nie zdążył?
Odpisz
15 sierpnia 2018, 14:19
@Seta013: Nie wiem jaki tamten jest... Mówię teoretycznie ;)
Równie dobrze kartka może gdzieś się zapodziać...
Odpisz
Edytowano - 16 sierpnia 2018, 10:48
@Monster_: A jeszcze jak wiatr porwie gdzieś tę kartkę?
Odpisz
Edytowano - 16 sierpnia 2018, 15:54
@lukeniu666: Zauważcie, że jest to 4 piętro, kartka może polecieć gdzie chce
Odpisz