- Dzień dobry, panie dyrektorze....

- Dzień dobry, panie dyrektorze. Zarabiam u pana 2125 zł brutto. Proszę o podwyżkę.
- O! A o ile, panie Nowak?
- O zero.
- O zero złotych?!
- Nie, o zero na końcu kwoty brutto.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar kacp80

25 lipca 2018, 11:33

Było

Avatar kacp80

3 czerwca 2021, 10:20

@kacp80: ja tu coś pisałem?

Avatar kokokochi

25 lipca 2018, 00:13

ja to bym dal mu 12 zł podwyżki jakoś nie wiem czemu

Avatar PieselArcheolog

13 października 2019, 17:26

@kokokochi: też nie mam pojęcia

Avatar ElChupacabra

27 lipca 2018, 01:35

Ja bym zaszalał i dodał dwa zera: 2125,00

Avatar Doczek

12 marca 2019, 20:26

@ElChupacabra: lepiej żeby nie po przecinku. Napisałeś tą samą kwotę z zaznaczonymi groszami

Avatar ElChupacabra

17 kwietnia 2019, 00:29

@Doczek: To był żart, co powinien zrobić dyrektor. Wiem co napisałem :)

Avatar MineDan

10 sierpnia 2018, 00:28

niezły żart

Avatar sliwak2001

24 lipca 2018, 18:43

Dałbym mu 2zł podwyżki, tak dla zasady.

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Bill Gates złowił złotą rybkę i powiedział:
- Co mogę dla Ciebie zrobić?

Zobacz cały dowcip

Wiele lat temu moja teściowa zaczęła czytać pewien horror. Powiedziała, że był tak straszny, iż go nie dała rady doczytać, tylko wyrzuciła książkę do morza.
Kupiłem taką samą książkę, i gdy byłem u teściów, namoczyłem ją pod kranem i po cichutku, nocą, położyłem teściowej obok łóżka.
Takiego wrzasku, jak mnie rano obudził, w życiu nie słyszałem.

Zobacz cały dowcip

Wnuczek zrozumiał, że dziadek nieco przesadzał w swoich opowieściach wojennych, kiedy po raz pierwszy obejrzał "Rambo".

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Trudno mi zdiagnozować konkretną przyczynę dolegliwości, ale myślę, że to wina nadużywania alkoholu.
- Dobrze Panie doktorze, przyjdę gdy będzie Pan trzeźwy.

Zobacz cały dowcip

Przy rodzinnym stole:
- Ania! wygrywasz mieszkanie i 20 tysięcy złoty!
- Michał, wygrałeś działkę i samochód!
- Janek wygrałeś...
- Adam, to naprawdę nie jest dobry sposób na czytanie testamentu.

Zobacz cały dowcip

Mąż z żoną baraszkują w sypialni. Zabierają się do tego bez pośpiechu, powoli budując romantyczny nastrój. Nagle zza ściany słyszą wkurzonego sąsiada:
- Co to ma być? Ruszać się, ślimaki jedne!
Trochę speszeni odsuwają się od siebie i z niepokojem patrzą dookoła, a zza ściany znowu:
- Jesteś facet czy pedał? No bierz ją! Bierz ją ku**a!
Żona na to:
- Ten stary zbok chyba nas podgląda. Zobacz czy ściana nie jest dziurawa.
I zaczyna się szukanie dziury w całym, ale na nic - mur jest solidny i szczelny niczym Durex Extra Safe.
Nadal zaniepokojeni, atmosfera jest już mocno zepsuta, ale w końcu inne uczucia biorą górę i para znów zaczyna się obściskiwać. A zza ściany znowu:
- No szybciej! Tyle kasy na was poszło, ciamajdy!
Żona od razu:
- O czym on gada? Ten psychol chyba podłożył nam tutaj kamerę!
I zaczyna się zaglądanie w każdy kąt, przestawianie mebli i panika, chcą już dzwonić na policję, kiedy nagle mąż łapie się za głowę.
- Nie dzwoń. Rany boskie, debil ze mnie, nie dzwoń! Mecz! Kompletnie zapomniałem!

Zobacz cały dowcip