- Dzień dobry, panie dyrektorze....

- Dzień dobry, panie dyrektorze. Zarabiam u pana 2125 zł brutto. Proszę o podwyżkę.
- O! A o ile, panie Nowak?
- O zero.
- O zero złotych?!
- Nie, o zero na końcu kwoty brutto.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar kacp80

25 lipca 2018, 11:33

Było

Avatar kacp80

3 czerwca 2021, 10:20

@kacp80: ja tu coś pisałem?

Avatar kokokochi

25 lipca 2018, 00:13

ja to bym dal mu 12 zł podwyżki jakoś nie wiem czemu

Avatar PieselArcheolog

13 października 2019, 17:26

@kokokochi: też nie mam pojęcia

Avatar ElChupacabra

27 lipca 2018, 01:35

Ja bym zaszalał i dodał dwa zera: 2125,00

Avatar Doczek

12 marca 2019, 20:26

@ElChupacabra: lepiej żeby nie po przecinku. Napisałeś tą samą kwotę z zaznaczonymi groszami

Avatar ElChupacabra

17 kwietnia 2019, 00:29

@Doczek: To był żart, co powinien zrobić dyrektor. Wiem co napisałem :)

Avatar MineDan

10 sierpnia 2018, 00:28

niezły żart

Avatar sliwak2001

24 lipca 2018, 18:43

Dałbym mu 2zł podwyżki, tak dla zasady.

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Dowiedzenie się, że rury striptizerek się obracają, a nie one na nich, to dorosły odpowiednik dowiedzenia się, że święty mikołaj nie istnieje

Zobacz cały dowcip

Spotyka się czterech ludożerców. Trzech pyta się pierwszego:
- Jadłeś coś dzisiaj?
- Zjadłem Japończyka. Fuj same ryby.
To samo pytanie zadają drugiemu.
- Ja dziś zjadłem Chińczyka. Błee sam ryż.
- Ja zjadłem Francuza - mówi trzeci - łee same żaby.
- A ty? - pytają czwartego.
- Ja zjadłem Polaka.
- Ooo, chuchnij!

Zobacz cały dowcip

Miałem zrobić ankietę jakiego szamponu najwięcej używają dziewczyny pod prysznicem, ponad 98% odpowiedziało:
- Jak ty tutaj k***a wlazłeś?!

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip

Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.

Zobacz cały dowcip

*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.

Zobacz cały dowcip