Podczas spowiedzi: - Pijesz? -...

Podczas spowiedzi:
- Pijesz? - pyta ksiądz.
- A masz? - odpowiada facet.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar HAKUCZU

9 marca 2019, 14:29

Ksiunc to zawsze ma coś dobrego albo w samochodzie wartym ponad 50K albo w barze albo w swoim 6 apartamencie, gdybym wcześniej wiedział jaki to z tego hajs to bym dawno poszedł. W dobrej parafii może nawet 10K miesięcznie dostawać, nadal wierzycie że księża są duchownymi z powołania? Zawsze chodziło o kasę, od początku a te wszystkie księgi nazwane biblią są zmyślone

Avatar lukeniu666

22 września 2021, 21:35

@HAKUCZU: Sorry, że odkopuję, ale nie chodziło tylko o kasę ale też a może i przede wszystkim o władzę nad szarym ludem.

Avatar
Konto usunięte

27 czerwca 2020, 10:37

Było dowcipy.jeja.pl/11999,przychodzi-facet-do-spowiedzi.html

Avatar Crln_7

7 marca 2019, 20:49

Lepsze kadzidła

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

- Jasiu, wstawaj, zaraz spóźnisz się do szkoły!
- Oj, mamo... Dzisiaj nie pójdę. Źle się czuję.
- Musisz iść, syneczku. Nie wykręcaj się. Co się znowu stało?.
- Nie chcę iść, bo dzieci się ze mnie śmieją, a nauczycielki mnie nie lubią.
- Daj spokój, Jasiu. Jesteś mądrym chłopcem. Na pewno sobie poradzisz.
- Nie, no daj spokój, mama. Podaj mi chociaż jeden ważny powód, dla którego miałbym iść dzisiaj do szkoły...
- Jesteś jej dyrektorem.

Zobacz cały dowcip

Historia miała miejsce w pewnym małym miasteczku, gdzie każdy zna każdego. Pewnego razu staruszka została wezwana do sądu jako świadek. Adwokat zapytał ją:
- Pani Kowalska, zna mnie pani?
- A, oczywiście, że znam, panie Nowak, odkąd był pan chłopcem. Taki grzeczny, zawsze mówił "dzień dobry". Doprawdy, jestem zawiedziona, miałam nadzieję, że wyrośnie pan na kogoś porządnego. A pan manipuluje ludźmi, pije, pali, kłamie, obgaduje ludzi za ich plecami, zdradza pan żonę. Uważa się pan za nie wiadomo jaką grubą rybę, a w rzeczywistości to pan jesteś nędzna szprotka.
Adwokat zmieszany próbuje zmienić temat i wskazuje na drugiego prawnika.
- A jego pani zna?
- Pan Malinowski, oczywiście, że go znam! On jest tym leniwym gburem, co spał już z co drugą panną w tym mieście i łudzi się, że jego żona nic o tym nie wie. Cały czas ma pan problemy z alkoholem, panie Stasiu?
Oboje mecenasi omal nie zapadli się pod ziemię ze wstydu. Nagle sędzia ich przywołuje i szepcze stanowczo:
- Jeśli zapytacie ją czy mnie zna, przysięgam, że wsadzę was na 10 lat do więzienia!

Zobacz cały dowcip

W małżeństwie matematyków w łóżku są tylko dwie pozycje - jesteś albo w liczniku, albo w mianowniku.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?

Bronisław.

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip