Pewien facet postanowił pożyczyć od kolegi 100 złotych. Podszedł pod jego mieszkanie i zaczyna się zastanawiać:
- A jeżeli Józek nie będzie miał tych 100 złotych?
- Albo powie że dał żonie?
- lub powie że wydał?
Drzwi się otwierają a facet mówi:
- Wiesz co, Józek? Wsadź sobie w dupę te 100 złotych
Gospodarz pyta nowego sąsiada:
- Krowy macie?
- Mamy.
- A świnie chowacie?
- A przed kim?
- Coś ty taki smutny?
- Syn mi się urodził.
- No to smutny jesteś? Dziwne. A jak mu daliście na imię?
- Ludwik.
- Ludwik? Czemu?
- Bo czternasty.
Do apteki wchodzi blondynka i rozgląda się niepewnie. W końcu pyta aptekarza:
- Czy są testy ciążowe?
- Tak, są.
- A trudne maja pytania?
- Dziadku, czy to prawda, że w 1989 roku upadł w Polsce komunizm?
- Tak mój drogi, upadł, na cztery łapy...
Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.
Komentarze
Odśwież9 marca 2019, 14:29
Ksiunc to zawsze ma coś dobrego albo w samochodzie wartym ponad 50K albo w barze albo w swoim 6 apartamencie, gdybym wcześniej wiedział jaki to z tego hajs to bym dawno poszedł. W dobrej parafii może nawet 10K miesięcznie dostawać, nadal wierzycie że księża są duchownymi z powołania? Zawsze chodziło o kasę, od początku a te wszystkie księgi nazwane biblią są zmyślone
Odpisz
22 września 2021, 21:35
@HAKUCZU: Sorry, że odkopuję, ale nie chodziło tylko o kasę ale też a może i przede wszystkim o władzę nad szarym ludem.
Odpisz
27 czerwca 2020, 10:37
Było dowcipy.jeja.pl/11999,przychodzi-facet-do-spowiedzi.html
Odpisz
7 marca 2019, 20:49
Lepsze kadzidła
Odpisz