Pewien facet zmienił szampon....

Pewien facet zmienił szampon. Już po pierwszym umyciu włosów był zachwycony nowym, więc napisał entuzjastyczny list do producenta. Kilka tygodni później po powrocie z pracy zobaczył, że w salonie jest kilkadziesiąt butelek różnych szamponów, które przysłała mu firma w celu darmowego przetestowania.
- No i co teraz? - pyta żona.
- Teraz to ja piszę do BMW.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar tortati5233

29 września 2019, 07:42

Nie rozumiem

Avatar Kwiatuszkowa

15 października 2019, 19:38

@tortati5233: skoro przysłali mu próbki szamponów do testowania po napisaniu do firmy, to może prześlą mu też bmv

Avatar Szczur00

2 maja 2021, 21:18

@Kwiatuszkowa: ah yes, Bayerische Motoren Verke

Avatar KubiXator

20 września 2019, 17:46

Jestem memowym jejakiem zobaczyłem to i stwierdzam że żart nie są takie złe

Avatar lordkubixo

13 kwietnia 2018, 22:19

śmiechłen

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Moja żona zaczęła walkę z cellulitem. Je więcej, żeby skóra się napięła.

Zobacz cały dowcip

- Czy to telefon zaufania dla kobiet?
- Tak?
- Hamulec to który pedał?

Zobacz cały dowcip

Omyłkowo wysłałem moje nagie fotki wszystkim swoim znajomym. Nie dość, że wstyd, to jeszcze przepłaciłem za znaczki.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Rosjanin przyjeżdża do gułagu. Strażnik przyjmuje go i pyta:
- Według papierów dostałeś 50 lat, za co?
- Strażniku, powiedziałem, że Stalin jest kretynem.
- I za to dostałeś 50 lat?
No tak, 10 za obrazę Kremla, 10 za obrazę matki ojczyzny, 15 za obrazę Stalina i 15 za rozpowszechnianie tajemnicy państwowej.

Zobacz cały dowcip

Pewien facet poszedł do psychiatry, ponieważ twierdził, że jest myszą.
Po kilku miesiącach, w ramach wdzięczności, przyszedł zadowolony do lekarza z butelką koniaku.
- Panie doktorze, jestem już w 100% zdrowy, dziękuję panu!
- Nie ma za co, przecież to moja praca - odparł lekarz.

Po jakimś czasie, ten sam facet przychodzi na wizytę kontrolną. Z przerażeniem w głosie mówi do lekarza:
- Panie doktorze, widziałem kota!
- No tak, ale to przecież nic takiego. W końcu wie pan już, że nie jest pan myszą.
- Dobrze, ale czy kot wie?

Zobacz cały dowcip

- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!

Zobacz cały dowcip