Rozmawia dwóch nieznajomych na kursie wiązania węzłów marynarskich:
- Co tam? Pan też się uczy, widzę...
- Ano.
- A na co? Bo ja to łódź kupuję, żeby sobie pływać po jeziorach i tak wyszło, że nie umiem jeszcze węzłów wiązać, a to ważna rzecz.
- Ja się zapisałem z dwóch powodów. Po pierwsze widzi pan, mam od jakiegoś czasu depresję, straciłem pracę, dom, a żona mnie zostawiła i zabrała psa ze sobą.
- No, kiepściutko... A drugi powód?
- Jeśli to mnie nie odstresuje, to przynajmniej będę wiedział, jak poprawnie zawiązać pętlę...
W tych ciężkich czasach mogę z dumą powiedzieć, że udało mi się zadbać o zdrowie. Badał mnie ostatnio dentysta i powiedział, że nie mam żadnej korony!
W każdą niedzielę, wychodząc z kościoła, mężczyzna dawał żebrakowi 10 zł i tak to trwało kilka miesięcy. W październiku dał mu 5 zł.
Zdziwiony żebrak pyta:
- Dlaczego tylko 5 zł, zawsze było 10 zł?
- No wiesz, posłałem syna na studia.
- To dlaczego na mój koszt?
Moje lenistwo jest dokładnie jak cyfra 8. Jeśli się położy, to staje się nieskończone.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Komentarze
Odśwież20 stycznia 2021, 07:37
15/15 @Demetrix:
Odpisz
3 sierpnia 2018, 16:13
5/5
Odpisz
1 czerwca 2020, 12:06
@MarssPL: 10/10
Odpisz