Zabrałem ostatnio mojego syna na biwak do lasu. Siedzimy przy ognisku, pieczemy kiełbaski, rozmawiamy.
- Tato, muszę się wysrać.
- Nie krępuj się! To jest wspaniałe na takich wypadach. Idziesz srać gdzie chcesz i nikt nie wyciąga żadnych konsekwencji.
Wraca po chwili:
- I co? Gdzie to zrobiłeś?
- W twoim samochodzie.
Mąż znowu wraca do domu, ledwo trzymając się na nogach.
- Wydaje mi się czy ty jesteś pijany? - pyta żona
- Nie! - odpowiada mąż.
- Co nie?
- Nie wydaje ci się.
Mama: Dlaczego zjadłaś lody przeznaczone dla Kuby?
Ania: Nie wierzę w przeznaczenie.
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Komentarze
Odśwież4 sierpnia 2023, 09:38
Xdxxxdddddd
Ten żart nadal jest na czasie 😅😜👌🔥🎉😀😂🤣😆😝🤪
Odpisz
Edytowano - 24 kwietnia 2018, 20:44
Zależy jakie ruskie. Bo jak ruskie stalinowskie, to my prosiliśmy lub oni prosili. Sam żart jest ciekawy. 5/5
Odpisz
8 lutego 2018, 17:31
Ten żart miał sens... W Polskiej Republice Ludowej.
Odpisz
9 lutego 2018, 14:49
*Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej
Odpisz
9 lutego 2018, 15:01
@Davido: Fakt, mój błąd.
Odpisz
9 lutego 2018, 19:22
nie łatwiej było napisać PRL? nie byłoby pomyłki
Odpisz
9 lutego 2018, 20:06
@PanMisiek: Trzeba udawać mądrego.
Odpisz
9 lutego 2018, 21:06
Można się na tym przejechać
tak jak teraz
Odpisz