Mieszkanie, środek nocy. Facet ubrany na czarno, na głowie kominiarka, budzi drugiego. Obudzony pyta ze strachem w głosie:
- Kim pan jest?
- Włamywaczem.
- Czemu mnie pan budzi?
- Chciałem pana o coś zapytać.
- Słucham.
Włamywacz oświetla latarką mieszkanie.
- Pan tak żyje?
Przychodzi pacjent z kijem do lekarza.
- Po co panu kij? - pyta lekarz.
- Odstrasza wilki.
- Ale tu nie ma wilków!
- Widzi pan, jak dobrze działa?
Właśnie dostałem wyniki badań. Mój organizm produkuje za dużo serotoniny...
W sumie mnie to cieszy
Nawalony facet wraca do domu i na podwórku zarzuciło go na drzewo rosnące przy ścieżce. Z logiką normalną dla takiego stanu, postanowił zemścić się na drzewie, czyli wyciąć je w pień. Wszedł do domu i dłuższy czas,
bezskutecznie szuka piły. W końcu podchodzi do żony i pyta:
- Gdzie piła?
Żona wystraszona odpowiada:
- U sąsiada.
- A dlaczego dała sąsiadowi?
Żona coraz bardziej wystraszona, odpowiada drżącym głosem:
- No wiesz, pijana byłam.
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Komentarze
Odśwież2 stycznia 2018, 13:09
Jakbym był u siebie
Odpisz
5 stycznia 2018, 19:31
@Nessu: Budzi Cię w nocy jakiś facet?
Odpisz
6 stycznia 2018, 02:16
@BetonowyMur: tata do niego przychodzi.
Odpisz
28 lutego 2018, 15:01
@M_ateo_1: hue hue
Odpisz
4 czerwca 2018, 07:48
@M_ateo_1: I latarką mu świeci po ścianach.
Odpisz
4 czerwca 2018, 12:31
@lukeniu666: Żeby tylko latarka
Odpisz
19 marca 2018, 19:18
Heh dobree pomarańczowe
Odpisz
4 stycznia 2018, 22:23
niezłe
Odpisz