Pani w przedszkolu poleciła dzieciom narysować jakieś zwierzątko i zaśpiewać o nim piosenkę. No to mamy kota i piosenkę o kocie na płocie, misia i piosenkę stary niedźwiedź mocno śpi, myszkę która ucieka do dziury...
A Jaś maluje sobie jeża. Pani pyta:
- A masz piosenkę do jeża?
- Mam.
- To zaśpiewaj.
- Lulaj że jeżuniu...
Środek nocy - trzecia nad ranem. Do domu powraca zmęczony, po libacji z kolegami mężczyzna. Otwiera drzwi cichutko, delikatnie skrada się w przedpokoju, żeby tylko nie obudził żony. Nagle słychać zgrzyt zegara, wysuwa się kukułka i kuka 3 razy.
- O, Cholera - myśli zaniepokojony mężczyzna - Ale wiem co zrobić - dokukam jeszcze 8 razy i żona nawet jak się obudziła, będzie myślała, że wróciłem o 11:00. Jak postanowił, tak zrobił i zadowolony z siebie położył się spać.
Rano budzi go zona.
- Kochanie, musisz dzisiaj wcześnie wstać!
- A po co? Przecież dziś sobota.
- Musisz wstać i oddać nasz zegar do naprawy.
- A co się stało?
- Coś jest nie w porządku z kukułką. Wyobraź sobie zakukała w nocy 3 razy, potem zachichotała szyderczo, parę razy beknęła, dokukała 8 razy, puściła bąka, zaryczała jak wół i poszła do łazienki się porzygać.
Najnowsze badania amerykańskich naukowców dowodzą, że dzieci osób bezdzietnych prawdopodobnie również nie będą miały dzieci w przyszłości.
Pewien Europejczyk zapytał na kanadyjskim forum, dlaczego tak niewielu Kanadyjczyków interesuje się piłką nożną. Dostał taką odpowiedź:
- Chętnie w to wejdziemy, ale z kilkoma zmianami zasad:
1) boisko jest zbyt duże, a aktywność jest tylko na małym obszarze. Należy zmniejszyć boisko,
2) jest zbyt wielu graczy, ponownie tylko niewielka liczba jest aktywna naraz. Wystarczy sześciu w drużynie,
3) będą grać intensywniej, więc konieczne będzie prawo do zmiany składu drużyn na boisku bez ograniczeń,
4) za dużo pieszczenia się, trzeba zliberalizować reguły faulowania,
5) zbyt łatwo zdobywa się gole w pojedynkach jeden na jednego z bramkarzem. Bramka powinna być mniejsza,
6) pokryć boisko lodem.
W hurtowni drewna:
- To bardzo duże zamówienie panie Noe, jak pan zamierza je opłacić?
- Proszę się nie martwić, szef zapłaci przelewem.
Mąż mówi do żony:
- Zdejmij majtki, bo zaraz przyjdzie hydraulik.
- A co, nie mamy już pieniędzy?
- Z kaloryfera k***a zdejmij!
Komentarze
Odśwież19 stycznia 2018, 11:09
Haha
Odpisz
19 stycznia 2018, 15:00
@Olisiu309: Hehe
Odpisz
19 stycznia 2018, 17:27
@Adi34: Hihi
Odpisz
19 stycznia 2018, 18:40
@Davido: Hoho
Odpisz
19 stycznia 2018, 18:46
@Adi34: Hu hu
Odpisz
19 stycznia 2018, 21:50
@Davido: har har
Odpisz
Edytowano - 28 stycznia 2018, 20:18
@niggiddu: hoł hoł
Odpisz
28 stycznia 2018, 21:36
@BATQUINN: hie hie
Odpisz
28 stycznia 2018, 21:55
@Davido: hyhy
Odpisz
28 stycznia 2018, 21:58
@BATQUINN: Huo huo
Odpisz
6 lutego 2018, 21:36
@Davido: Hih :D
Odpisz
6 lutego 2018, 21:39
@niggiddu: A ja dalej nie wiem co znaczy har har
Albo jak to brzmi :/
Odpisz
2 lipca 2018, 09:27
@Adi34: brzmi trochę jak niemiecki śmiech
Odpisz
20 grudnia 2018, 20:01
@Olisiu309: hłe hłe
Odpisz
18 stycznia, 15:12
@Olisiu309: jaja
Odpisz
1 lutego 2018, 14:03
XD
Odpisz
31 stycznia 2018, 15:10
Xd
Odpisz
25 stycznia 2018, 15:34
śmieszne
Odpisz
20 stycznia 2018, 13:56
Schrödinger znalazłby trzecią opcję ;)
Odpisz
21 stycznia 2018, 20:20
@maciejwaciej: może jednocześnie zamówić i nie zamówić
Odpisz
22 stycznia 2018, 21:14
@CoolSceleton95: *bije brawo*
Odpisz
20 stycznia 2018, 22:27
Karta dań wygląda tak:
Odpisz
21 stycznia 2018, 20:19
@StudioDoge: pamiętam.
Odpisz
19 stycznia 2018, 15:59
Można też wyjść i to jest trzecia opcja :3
Odpisz
19 stycznia 2018, 17:26
@GorillazNoodle13: To się łączy z opcją "nie zamówić"
Odpisz
19 stycznia 2018, 11:09
Byc albo nie byc oto jest pytanie
Odpisz