Mały chłopiec przychodzi do...

Mały chłopiec przychodzi do sklepu zoologicznego:
- Poplose tego calnego klólicka.
- A ten biały nie będzie ładniejszy? - pyta sprzedawca.
- Plose pana, mojego pytona to wali, jakiego on będzie kololu.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar setinek2006_2

26 marca 2018, 14:50

ale zło

Avatar BetonowyMur

23 marca 2018, 14:02

Sprzedawca nie ma wtedy czasem prawa odmówić sprzedaży?

Avatar
Konto usunięte

23 marca 2018, 19:33

@BetonowyMur: Nie.

Avatar BetonowyMur

24 marca 2018, 07:30

Dlaczego?

Avatar Defcior

Edytowano - 24 marca 2018, 10:26

@BetonowyMur: Ahh ma prawo odmówić sprzedaż chyba że ma to zapisane w umowie

Avatar lukeniu666

24 marca 2018, 21:54

@Defcior: Może się powołać na klauzulę sumienia.

Avatar kijgjuhikk

2 kwietnia 2018, 17:30

@BetonowyMur: sam mam pytona... Sprzedawcy dobrze wiedzą poco są tym ludziom te gryzonie.. Głównie na karmę kupują te gryzonie bo rzadko lud, ie kupują myszy itp.. Ja jak raz na 3 tyg przychodzę do zoologicznego to tylko moja kolejka przyjdzie a gość już idzie do klatek, wybiera duża mysz, a jak nie przyjdę raz na miesiąc to pyta co się dzieje z wężem

Avatar BetonowyMur

2 kwietnia 2018, 18:06

@kijgjuhikk: Po prostu pytam

Avatar xXkuba22Xx

29 kwietnia 2018, 14:41

@kijgjuhikk: króliki to nie gryzonie tylko zajęczaki

Avatar kijgjuhikk

30 kwietnia 2018, 19:16

@xXkuba22Xx: gryzonie bo gryza

Avatar BetonowyMur

30 kwietnia 2018, 21:14

@kijgjuhikk: To człowiek też gryzoń bo gryzie -,-

Avatar kijgjuhikk

30 kwietnia 2018, 21:35

@BetonowyMur: czlowiek niema długiego futra i chodzi na 2 łapach a nie na 4

Avatar lukeniu666

1 maja 2018, 00:04

@kijgjuhikk: Są tacy co na czterech chodzą.

Avatar BetonowyMur

1 maja 2018, 00:49

@kijgjuhikk: Idąc twoja logika to wszystko co gryzie jest gryzoniem

Avatar kijgjuhikk

1 maja 2018, 07:07

@BetonowyMur: bo to prawda

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Przechodzi turysta obok górala i pyta:
- Panie, jaka będzie pogoda w lipcu?
- No ładnie będzie, będzie słonko, będzie ciepło... chyba żeby lało.

Zobacz cały dowcip

Jasiu przychodzi ze szkoły i chwali się ojcu:
- Tato, dzisiaj na kartkówce nie popełniłem żadnego błędu ortograficznego, ani gramatycznego.
- Wspaniale synu, a jaki był temat?
- Tabliczka mnożenia.

Zobacz cały dowcip

Piszę do ciebie tych parę linijek żebyś wiedział, że do ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy że do ciebie doszedł. Jeśli nie, daj znać, to wyślę go jeszcze raz. Piszę do ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać.
Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznureczek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z tego powodu nie powieszę...
Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy - za pierwszym razem 3 dni, a za drugim 4.
Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni.
Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś 500 osób. Wysiewa trawę na cmentarzu.
Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc nie powiem ci, czy jesteś wujkiem, czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Julka chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne - mówić na swoją córkę "mama".
Gorzej z twoim bratem, Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść po drugi komplet, żeby wyciągnąć nas ze środka.
Jak będziesz się widział z Gosią, to ją ode mnie pozdrów, a jak nie, to jej nic nie mów.
Twoja mamusia Dusia.
PS Chciałam ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Mąż z żoną baraszkują w sypialni. Zabierają się do tego bez pośpiechu, powoli budując romantyczny nastrój. Nagle zza ściany słyszą wkurzonego sąsiada:
- Co to ma być? Ruszać się, ślimaki jedne!
Trochę speszeni odsuwają się od siebie i z niepokojem patrzą dookoła, a zza ściany znowu:
- Jesteś facet czy pedał? No bierz ją! Bierz ją ku**a!
Żona na to:
- Ten stary zbok chyba nas podgląda. Zobacz czy ściana nie jest dziurawa.
I zaczyna się szukanie dziury w całym, ale na nic - mur jest solidny i szczelny niczym Durex Extra Safe.
Nadal zaniepokojeni, atmosfera jest już mocno zepsuta, ale w końcu inne uczucia biorą górę i para znów zaczyna się obściskiwać. A zza ściany znowu:
- No szybciej! Tyle kasy na was poszło, ciamajdy!
Żona od razu:
- O czym on gada? Ten psychol chyba podłożył nam tutaj kamerę!
I zaczyna się zaglądanie w każdy kąt, przestawianie mebli i panika, chcą już dzwonić na policję, kiedy nagle mąż łapie się za głowę.
- Nie dzwoń. Rany boskie, debil ze mnie, nie dzwoń! Mecz! Kompletnie zapomniałem!

Zobacz cały dowcip

- Trudno mi zdiagnozować konkretną przyczynę dolegliwości, ale myślę, że to wina nadużywania alkoholu.
- Dobrze Panie doktorze, przyjdę gdy będzie Pan trzeźwy.

Zobacz cały dowcip

- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!

Zobacz cały dowcip