Facet siedzi spokojnie w kuchni i robi tzw. poranny przegląd prasy. Nagle stojąca za nim żona szturcha go...
- Eee! Co ty! Za co to?
- Co to za karteczka z napisem "Sabrina" wystaje ci z kieszeni?
- Nie pamiętasz, kochanie? W zeszłym tygodniu postawiłem na wyścigach na konia o takiej nazwie.
Uspokojona żona przeprasza męża.
Kilka dni później facet siedzi znowu w kuchni i podobnie dostaje kuksańca od od żony...
- Za co znowu!?
- Twój koń dzwoni...
Dawno temu, w czasach kryzysu gospopdarczego Towarzysz Pierwszy Sekretarz KC PZPR kazał się zamrozić na sto lat, by doczekać lepszych czasów. Po upływie tego okresu obudzono go i wypuszczono. Idzie sobie wzdłuż głównej ulicy Katowic i oczom nie wierzy. W sklepach jest pełno różnego rodzaju towarów, myśli sobie: ”nareszcie socjalizm okazał swoją wyższość”. Jednakże zgłodniał. Zachodzi do sklepu mięsnego, a tutaj pełno wszelkiego dobra: szynki, balerony, polędwice. Rozgląda się, ale nie widzi swojego ulubionego dania. Podchodzi więc do sklepowej i pyta czy może kupić sobie kaszanki. ”Kaszanka, kaszanka - co to takiego?” - zastanawia się. Jednakże po chwili domyśla się o co chodzi nieznajomemu i odpowiada: ”Aaa... kaszanka, to pewnie to, co jedzą w rezerwatach komuniści”.
Jedna z młodszych klas szkoły podstawowej. Pani nauczycielka stojąc na ławce zmienia jakiś obrazek, a dzieci trzymają ławkę, aby pani nie spadła. Jasio korzystając z okazji zagląda pani pod spódniczkę. Wchodzi inny nauczyciel, zauważył co wyczynia chłopiec i mówi:
- Jasiu uważaj bo oślepniesz!
Jasio zakrywa jedno oko ręką i mówi:
- Pierdzielę, zaryzykuję na jedno oko.
Mężczyzna wrócił z wojska i kłóci się z siostrą. Dochodzi do ostrej wymiany zdań:
- Ty się będziesz mnie słuchała, ja byłem podporucznikiem!
- A ja byłam pod generałem!
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
Komentarze
Odśwież15 kwietnia 2018, 16:40
Mogła od razu się skapnąć, przecież konie nie istnieją.
Odpisz
15 kwietnia 2018, 18:21
@ewelkapl: Za to grzybki mają się świetnie, nie?
Odpisz
17 kwietnia 2018, 15:48
@lukeniu666: *Magiczne Grzybki
Odpisz
22 kwietnia 2018, 15:15
@Defcior: Grzybki z Plants vs Zombies*
Odpisz
23 kwietnia 2019, 22:22
@ewelkapl: Masz coś z głową konie istnieją
Odpisz
25 kwietnia 2019, 12:58
@nickever123: Widziałeś kiedyś w autobusie specjalne miejsce dla konia?
Odpisz
25 kwietnia 2019, 23:56
@ewelkapl: A widziałeś kiedyś brak miejsca dla konia?
Odpisz
Edytowano - 26 kwietnia 2019, 13:30
@ewelkapl: @ewelkapl
W autobusie nie ale w składzie na opakowaniu parówek już tak, ale ciebie tam nie było, miejsca w autobusie specjalnie dla ciebie też nie widziałem, więc wnioski wyciągnij sobie sama.
Odpisz
17 maja 2019, 07:42
@ewelkapl: tak XD w przyczepie
Odpisz
23 lutego 2021, 08:25
@ewelkapl: sam nie istniejesz
Odpisz
23 lutego 2021, 12:19
@twardalyzka: A ty właśnie piszesz do osoby, która nie istnieje. To raczej normalne nie jest.
A na dodatek ta osoba ci jeszcze odpisuje.
Odpisz