Facet siedzi spokojnie w kuchni i robi tzw. poranny przegląd prasy. Nagle stojąca za nim żona szturcha go...
- Eee! Co ty! Za co to?
- Co to za karteczka z napisem "Sabrina" wystaje ci z kieszeni?
- Nie pamiętasz, kochanie? W zeszłym tygodniu postawiłem na wyścigach na konia o takiej nazwie.
Uspokojona żona przeprasza męża.
Kilka dni później facet siedzi znowu w kuchni i podobnie dostaje kuksańca od od żony...
- Za co znowu!?
- Twój koń dzwoni...
Dyrektorka przedszkola postanowiła odmalować wszystkie stare sale. Nie miała jednak pomysłu na kolor farby, kazała więc wszystkim przedszkolankom zapytać dzieci, jakie barwy podobają im się najbardziej.
Jedna z nich zaczęła więc pytać podopiecznych:
- Karolinko, jak sądzisz, na jaki kolor możemy pomalować naszą salę?
- Na różowo!
Pani pyta kolejne dziecko:
- A ty, Mateuszku, jak myślisz?
- Na niebiesko!
Spytała też małego Jasia:
- A tobie, Jasiu, jaki kolorek by się spodobał?
Mały się zamyśla, po czym odpowiada:
- Północną ścianę to bym pomalował na niebiesko, południową na czerwono, wschodnią na różowo, zachodnią na pomarańczowo, i jeszcze przez środek tego wszystkiego pie*dolnął bym taki zielony pasek.
Pani, przerażona słownictwem Jasia, kazała mu przyjść do przedszkola z rodzicami.
O umówionej godzinie zjawia się Jaś z ojcem. Pani każe powtórzyć Jasiowi to, co powiedział, ze wszystkimi szczegółami. Ojciec pozieleniał.
- Jasiu, jak mogłeś! Nie spodziewałem się tego po tobie! Wiesz, jak by to chu*owo wyglądało!?
Moja babcia jest strasznie religijna. Zawsze, gdy przychodzą Jehowi, to ona ich nawraca.
Astronom mówi do żony:
- Kochanie, twój tyłek jest jak Jowisz.
- Taki piękny?
- Nie, gazowy olbrzym.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
Komentarze
Odśwież15 kwietnia 2018, 16:40
Mogła od razu się skapnąć, przecież konie nie istnieją.
Odpisz
15 kwietnia 2018, 18:21
@ewelkapl: Za to grzybki mają się świetnie, nie?
Odpisz
17 kwietnia 2018, 15:48
@lukeniu666: *Magiczne Grzybki
Odpisz
22 kwietnia 2018, 15:15
@Defcior: Grzybki z Plants vs Zombies*
Odpisz
23 kwietnia 2019, 22:22
@ewelkapl: Masz coś z głową konie istnieją
Odpisz
25 kwietnia 2019, 12:58
@nickever123: Widziałeś kiedyś w autobusie specjalne miejsce dla konia?
Odpisz
25 kwietnia 2019, 23:56
@ewelkapl: A widziałeś kiedyś brak miejsca dla konia?
Odpisz
Edytowano - 26 kwietnia 2019, 13:30
@ewelkapl: @ewelkapl
W autobusie nie ale w składzie na opakowaniu parówek już tak, ale ciebie tam nie było, miejsca w autobusie specjalnie dla ciebie też nie widziałem, więc wnioski wyciągnij sobie sama.
Odpisz
17 maja 2019, 07:42
@ewelkapl: tak XD w przyczepie
Odpisz
23 lutego 2021, 08:25
@ewelkapl: sam nie istniejesz
Odpisz
23 lutego 2021, 12:19
@twardalyzka: A ty właśnie piszesz do osoby, która nie istnieje. To raczej normalne nie jest.
A na dodatek ta osoba ci jeszcze odpisuje.
Odpisz