Pojechałem na uczelnię załatwić...

Pojechałem na uczelnię załatwić coś w dziekanacie. Sześć godzin drogi i dwie godziny na ogarnięcie sprawy, żeby zdążyć na pociąg powrotny. Wchodzę do dziekanatu:
- Czytać nie umie?! Studentów osobiście obsługujemy od 12.
- Ale ja mam pociąg, chciałem tylko zostawić...
- Od 12!
- Ale sami chcieliście, żebym...
- Proszę wyjść!
OK. Wyszedłem, przed dziekanatem już kolejka na kilkadziesiąt osób, czekają na 12.
Szybki telefon:
- Dzień dobry, chcieliście, żebym dostarczył zaświadczenie, akurat jestem przejazdem w mieście i mam przy sobie.
- Ooo, świetnie, proszę dostarczyć natychmiast, tylko przed 12, bo o 12 otwieramy i będzie kolejka.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar
Konto usunięte

15 września 2017, 21:55

?

Avatar Monster_

16 września 2017, 10:35

Tak...

Avatar iger3

16 września 2017, 17:40

No ta baba(może chłop?) mówi iż studentów obsługują od/po godzinie 12. Wcześniej mu powiedzieli by przyjechał przed 12 by dostarczyć zaświadczenie. Przyjechał, ale tam go pomylili z studentem, który ma czas i może poczekać w kolejce, która już się ustawiała. Więc wyszedł zadzwonił do nich i powiedzieli by przyszedł przed 12 tak jak miał przyjść wcześniej. Po prostu tam w dziekanacie jacyś porąbani ludzie pracują :P

Avatar
Konto usunięte

16 września 2017, 21:05

@iger3: Ogólnue to załapałem sens obrazka ale był on tak napisany że nie byłem pewienn..

Avatar kloklo1

10 października 2017, 20:32

to masz problem. Dwieście kilka, a może już trzysta razy?

Avatar
Konto usunięte

10 października 2017, 22:20

@kloklo1: 238

Avatar BetonowyMur

28 lutego 2018, 05:05

obrazka?

Avatar PeeHa

1 kwietnia 2018, 00:21

a pamietam jak 10 bylo

Avatar BetonowyMur

5 listopada 2022, 07:28

@PeeHa: Obrazka?

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Putin u wróżki:
- Co będzie w niedalekiej przyszłości?
- Widzę że jedziesz limuzyną przez tłum a ludzie wiwatują cieszą się i ściskają!
- I co? Macham do nich?
- Nie. Trumna jest zamknięta.

Zobacz cały dowcip

Na ławce w parku siedzi milicjant i tak gorzko łka, że jakiś miłosierny przechodzień ulitował się nad nim i pyta
- Czemu pan tak płacze?
- Pies patrolowy mi uciekł.
Proszę się tak nie martwić, może odnajdzie drogę.
- On tak, ale jak ja trafię?

Zobacz cały dowcip

Dwóch zawianych facetów idzie ulicą. Nagle jeden z nich pyta się tego drugiego:
- Ty, a właściwie to gdzie ty mieszkasz?
Drugi odpowiada: Widzisz tamten blok pomalowany na brązowo?
- Tak.
- A widzisz tam na piątym piętrze, co się pali światło?
- Tak.
- To jest moje mieszkanie. A widzisz tą blondynę tam na balkonie? Tą z dużym cycem?
- Tak.
- To moja żona. Widzisz tego faceta, co ją od tyłu obejmuje?
- Tak.
- To ja.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.

Zobacz cały dowcip

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip