Pojechałem na uczelnię załatwić coś w dziekanacie. Sześć godzin drogi i dwie godziny na ogarnięcie sprawy, żeby zdążyć na pociąg powrotny. Wchodzę do dziekanatu:
- Czytać nie umie?! Studentów osobiście obsługujemy od 12.
- Ale ja mam pociąg, chciałem tylko zostawić...
- Od 12!
- Ale sami chcieliście, żebym...
- Proszę wyjść!
OK. Wyszedłem, przed dziekanatem już kolejka na kilkadziesiąt osób, czekają na 12.
Szybki telefon:
- Dzień dobry, chcieliście, żebym dostarczył zaświadczenie, akurat jestem przejazdem w mieście i mam przy sobie.
- Ooo, świetnie, proszę dostarczyć natychmiast, tylko przed 12, bo o 12 otwieramy i będzie kolejka.
Putin u wróżki:
- Co będzie w niedalekiej przyszłości?
- Widzę że jedziesz limuzyną przez tłum a ludzie wiwatują cieszą się i ściskają!
- I co? Macham do nich?
- Nie. Trumna jest zamknięta.
Na ławce w parku siedzi milicjant i tak gorzko łka, że jakiś miłosierny przechodzień ulitował się nad nim i pyta
- Czemu pan tak płacze?
- Pies patrolowy mi uciekł.
Proszę się tak nie martwić, może odnajdzie drogę.
- On tak, ale jak ja trafię?
Dwóch zawianych facetów idzie ulicą. Nagle jeden z nich pyta się tego drugiego:
- Ty, a właściwie to gdzie ty mieszkasz?
Drugi odpowiada: Widzisz tamten blok pomalowany na brązowo?
- Tak.
- A widzisz tam na piątym piętrze, co się pali światło?
- Tak.
- To jest moje mieszkanie. A widzisz tą blondynę tam na balkonie? Tą z dużym cycem?
- Tak.
- To moja żona. Widzisz tego faceta, co ją od tyłu obejmuje?
- Tak.
- To ja.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Komentarze
Odśwież15 września 2017, 21:55
?
Odpisz
16 września 2017, 10:35
Tak...
Odpisz
16 września 2017, 17:40
No ta baba(może chłop?) mówi iż studentów obsługują od/po godzinie 12. Wcześniej mu powiedzieli by przyjechał przed 12 by dostarczyć zaświadczenie. Przyjechał, ale tam go pomylili z studentem, który ma czas i może poczekać w kolejce, która już się ustawiała. Więc wyszedł zadzwonił do nich i powiedzieli by przyszedł przed 12 tak jak miał przyjść wcześniej. Po prostu tam w dziekanacie jacyś porąbani ludzie pracują :P
Odpisz
16 września 2017, 21:05
@iger3: Ogólnue to załapałem sens obrazka ale był on tak napisany że nie byłem pewienn..
Odpisz
10 października 2017, 20:32
to masz problem. Dwieście kilka, a może już trzysta razy?
Odpisz
10 października 2017, 22:20
@kloklo1: 238
Odpisz
28 lutego 2018, 05:05
obrazka?
Odpisz
1 kwietnia 2018, 00:21
a pamietam jak 10 bylo
Odpisz
5 listopada 2022, 07:28
@PeeHa: Obrazka?
Odpisz