Wykładowca zwraca się do...

Wykładowca zwraca się do studentów:
- Osoba, która odpowie na moje następne pytanie, ma zaliczone zajęcia i może iść do domu.
Ktoś z sali rzuca w tym momencie długopis pod nogi prowadzącego.
- Kto to zrobił?!
- Ja. Dziękuję, do widzenia.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Olisiu309

11 lutego 2018, 22:21

#Thug life#

Avatar Kwiatuszkowa

Edytowano - 4 października 2017, 15:35

Śmiechu, śmiech!

Avatar Turbek213

20 lipca 2017, 09:53

Dobre ;3
\____/

Avatar
Konto usunięte

20 lipca 2017, 15:54

@Turbek213: Po co pudło na hejty xD

Avatar Turbek213

20 lipca 2017, 19:31

Bo to dowcipy, sam kiedyś poruszałeś ten temat.

Avatar
Konto usunięte

20 lipca 2017, 20:56

@Turbek213: No hejty dostaniesz tak czy siak

Avatar Turbek213

20 lipca 2017, 22:45

Dlatego pudło na hejty xD

Avatar
Konto usunięte

27 sierpnia 2017, 12:51

@Turbek213: dostałeś mało

Avatar Nuqqa

26 lipca 2017, 12:04

Lepiej walnąć plecak przez okno, mniej noszenia by było :D

Avatar Panteria123

23 lipca 2017, 22:26

Ale szkoda, że w życiu nie można tak zrobić :(
No chyba, że jesteś klasowym żartownisiem :D

Avatar MilokoS322

23 lipca 2017, 09:26

Bronzowe znalazły sobie nową stronę do żartów od Prowadzącego... naszą

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

W małym miasteczku rozmawiają dwie kobiety:
- Mam kłopot, mąż nie wrócił na noc z Warszawy, więc wysłałam do pięciu jego kolegów depeszę z zapytaniem, czy nocował u nich.
- I co?
- Dostałam pięć odpowiedzi na tak.

Zobacz cały dowcip

- Czy byłem tu wczoraj? - pyta gość barmana w nocnym lokalu.
- Był pan.
- I przepiłem pół miliona?
- Tak.
- Uff... Co za szczęście! A już myślałem, że zgubiłem.

Zobacz cały dowcip

Kiedy smutne zakończenie choroby milionera nie budziło już wątpliwości, lekarz dyskretnie mówi jego żonie:
- Musi pani być przygotowana na wszystko....
- Nie robię sobie nadziei. W najlepszym przypadku liczę na połowę.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Trudno mi zdiagnozować konkretną przyczynę dolegliwości, ale myślę, że to wina nadużywania alkoholu.
- Dobrze Panie doktorze, przyjdę gdy będzie Pan trzeźwy.

Zobacz cały dowcip

Pewien facet poszedł do psychiatry, ponieważ twierdził, że jest myszą.
Po kilku miesiącach, w ramach wdzięczności, przyszedł zadowolony do lekarza z butelką koniaku.
- Panie doktorze, jestem już w 100% zdrowy, dziękuję panu!
- Nie ma za co, przecież to moja praca - odparł lekarz.

Po jakimś czasie, ten sam facet przychodzi na wizytę kontrolną. Z przerażeniem w głosie mówi do lekarza:
- Panie doktorze, widziałem kota!
- No tak, ale to przecież nic takiego. W końcu wie pan już, że nie jest pan myszą.
- Dobrze, ale czy kot wie?

Zobacz cały dowcip

*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.

Zobacz cały dowcip